Ptak oferuje coś... czego nie ma

Choć znamy już zestawy par pierwszej kolejki zarówno w ekstraklasie, jak i II lidze piłkarskiej, ciągle nie mamy pewności, czy nie zajdą zmiany w terminarzu.
Jeśli chodzi o ekstraklasę, to dziś Wydział Dyscypliny PZPN zajmował się będzie Zagłębiem Sosnowiec, a materiały obciążające ten klub przekazała wrocławska prokuratura zajmująca się korupcją w piłce nożnej.
Jak wynika jednak z zapowiedzi przedstawicieli PZPN, nie należy spodziewać się degradacji sosnowiczan już w tym sezonie. Raczej także nie dojdzie do przywrócenia do ekstraklasy Górnika Łęczna, bo wbrew wcześniejszym zapowiedziom Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu działający przy PKOl nie ogłosił decyzji w sprawie ewentualnego wstrzymania wykonania kar orzeczonych przez PZPN wobec Górnika w związku z udziałem tego klubu w aferze korupcyjnej. Gdyby Trybunał Arbitrażowy wstrzymał wykonanie decyzji Wydziału Dyscypliny i Związkowego Trybunału Piłkarskiego PZPN o degradacji klubu z Łęcznej do III ligi, Górnik miałby prawo przystąpić do nowego sezonu jako I-ligowiec.
PZPN ogłosił już, że miejsce w II lidze po spółce Antoniego Ptaka MKS Pogoń Szczecin SSA - która nie otrzymała licencji - zajął Kmita Zabierzów, ale prezes klubu mającego tymczasową siedzibę w Rzgowie Jan Miedziak uważa, że nie wszystko jest jeszcze stracone:- Jesteśmy w kontakcie z PZPN-em, prowadzimy sondażowe rozmowy i myślę, że wzorem Ruchu Chorzów mamy szansę, by nasze podanie o licencję zostało jeszcze raz rozpatrzone, a sprawa zakończyła się pozytywnym werdyktem. Naszą piętą achillesową okazał się stadion w Stargardzie. Gdyby jednak prezydent Szczecina podpisał umowę na korzystanie II-ligowej drużyny z miejskiego stadionu przy ul. Twardowskiego, to sądzę, że wtedy bez problemu przyznano by licencję. Po ostatnich doświadczeniach nie mamy już jednak zamiaru prowadzić drużyny w Szczecinie, lecz myślimy o przekazaniu jej powstałej niedawno spółce akcyjnej czy jakiemuś stowarzyszeniu... Myślę, że czwartek będzie dniem, w którym podjęte zostaną konkretne decyzje.
Czy rzeczywiście jest możliwość, by na dwa dni przed inauguracją II ligi uratować dla Szczecina II ligę? Budowany przez Marcina Kaczmarka perspektywiczny zespół, kompletowany był pod kątem IV-ligowych wymagań (choć miejsca w tej klasie ciągle nie jesteśmy pewni...), miałby spore problemy w II-ligowym towarzystwie, a na transfery czasu już praktycznie nie ma. Gdyby jednak zaryzykować, to czy jest chociaż teoretyczna szansa, że Pogoń Szczecin - po dojściu do porozumienia z Antonim Ptakiem - otrzymałaby II-ligową licencję? O tę sprawę zapytaliśmy wiceprezesa PZPN Eugeniusza Kolatora, który rozwiał wszelkie wątpliwości:
- Nikt nie będzie ponownie rozpatrywał wniosku Pogoni o przyznanie II-ligowej licencji. Sprawa jest definitywnie zamknięta, a miejsce Pogoni zajął Kmita Zabierzów.
Wygląda więc na to, że prezes spółki MKS Pogoń Szczecin SSA oferuje Szczecinowi coś, czego... już nie ma, bo miejsce w II lidze zostało stracone. Długo trwały negocjacje „szczecińskich gastronomików" z ekipą Antoniego Ptaka - najpierw o sprzedaży spółki, a później jedynie miejsca w lidze - i można było wówczas dojść do kompromisu, bo teraz na porozumienie jest już niestety za późno.

Komentarze

YAKIN   26 lipca 2007 r., godz: 18:06

tancerz78 zgadzam się z Tobą w zupełności!!! Przestańmy już zawracac sobie głowe tymi debilami i skupmy swoją uwagę na odbudowaniu Dumy Pomorza!!!

tancerz78   26 lipca 2007 r., godz: 12:40

proszę (w imieniu swoim jak i części kibiców) o nie zamieszczanie już wypowiedzi panów -Atoniego P., -Miedziaka i innych im podobnych fachowców, znawców i działaczy
MAMY DOŚĆ CZYTANIA GŁUPOT!