|
![]() ![]()
środa, 1 sierpnia 2007 r., godz: 15:09
Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej zatwierdził wczoraj miejsce w czwartej lidze dla szczecińskiej Pogoni.
To koniec kilkumiesięcznego, żmudnego etapu pracy ludzi skupionych wokół odbudowy morskiego klubu, którzy walczyli o to miejsce. Z gry definitywnie zrezygnowała Sportowa Spółka Akcyjna Antoniego Ptaka, która formalnie zawiesiła działalność sportową. Taką uchwałę podjęła rada nadzorcza spółki na poniedziałkowym posiedzeniu. Pozostały formalności Nowa spółka, nowych właścicieli - Artura Kałużnego i Grzegorza Smolnego - którzy utworzyli ją razem z ludźmi Pogoni Nowej i stowarzyszenia Pogoń, ma teraz kilka dni na dostarczenie odpowiednich dokumentów. Chodzi o umowy między SSA a Pogonią Nową (która występuje już pod nową nazwą - jako stowarzyszenie PSN), dokumenty rejestracyjne oraz porozumienie ze stowarzyszeniem MKS Pogoń. Na jego mocy klub będzie grał w lidze pod historyczną nazwą, dysponując herbem i barwami Pogoni. - Potrzebna jest także umowa z miastem, dlatego w ciągu dwóch najbliższych dni wybierzemy się do magistratu - mówi Artur Smolny. - Wszystko jest już w najlepszym porządku i zaczynamy działalność pełną parą. SSA zamiast SSA - Zakończyliśmy kilkumiesięczny horror - mówił po posiedzeniu ZZPN wyraźnie zadowolony prezes związku - Jan Bednarek. - Napracowaliśmy się przy tym wszystkim bardzo, ale na szczęście doczekaliśmy się pomyślnego finału. Sytuacja w naszym mieście była bardzo dziwna, ale jest już opanowana. Wiele osób się do tego przyczyniło, z nowymi władzami Pogoni oraz prezydentem Piotrem Krzystkiem na czele. Magistrat miał w tym wszystkim kluczową rolę i wypełnił ją znakomicie. Tymczasem spółka Antoniego Ptaka, która najpierw chciała grać na stargardzkim obiekcie w drugiej lidze, a potem w czwartej, w końcu zrezygnowała z działalności stricte sportowej. Już w niedzielę zapowiedział to prezes SSA - Jan Miedziak - twierdząc, że i bez gry w lidze, Antoni Ptak może prowadzić działalność wokół futbolu. Chodzi oczywiście o szkolenie i transferowanie Brazylijczyków, którzy teraz hurtem trafiają do ligi czeskiej. Dotyczy to także Marcelo - chyba jedynego z ostatniego zaciągu, który miał pojęcie o grze w piłkę. Na początek Przecław Kompletowanie dokumentów przez nową SSA potrwa kilka dni - tydzień dał na to ZZPN. Oznacza to, że najprawdopodobniej Wydział Gier przełoży spotkanie pierwszej kolejki Lech Czaplinek - Pogoń Szczecin, które pierwotnie miało odbyć się już w nadchodzący weekend. Choć nie ma jeszcze prawomocnej decyzji, to można przyjąć to za pewnik. W związku z tym pierwszy mecz Portowcy rozegrają 11. sierpnia, a rywalem będzie Victoria Przecław. Spotkanie zostanie rozegrane w Szczecinie - być może przy sztucznym świetle. W tę sobotę, w samo południe, Pogoń zagra natomiast mecz sparingowy z trzecioligowym KP Police, który sezon rozpocznie dopiero za półtora tygodnia. - Teraz pozostaje już tylko grać - mówi Bednarek. - Mam nadzieję, że mecze Pogoni w czwartej lidze dadzą dużo satysfakcji kibicom, a ci odpłacą się wzorowym zachowaniem. Wiadomo, że nie wszystkie obiekty w tej klasie rozgrywkowej są przystosowane do tak dużej ilości widzów, jaka może jeździć razem z piłkarzami morskiego klubu. Liczę jednak, że fani szczecińscy pokażą się w regionie tylko z najlepszej strony, pokażą, jak wszyscy kochamy futbol. źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||