Pogoń - KP Police 2:2

W rozegranym dziś spotkaniu sparingowym piłkarze Pogoni Szczecin zremisowali z KP Police 2:2.

Ostatni pojedynek sparingowy Pogoni z KP Police miał być traktowany jak mecz ligowy. Na pierwszą połowę Pogoń wybiegła składem zbliżonym do wyjściowej jedenastki, która będzie grać w IV lidze. W drugiej połowie dano szansę zmiennikom i po raz ostatnio sprawdzano różne warianty taktyczne.
Spotkanie lepiej zaczęła drużyna z Polic. Akcja wyprowadzana prawą stroną boiska zakończyła się strzałem na bramkę Tomasza Judkowiaka, który wybił piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu i błędzie obrońców Pogoni Dawid Kamrowski głową zdobył pierwszą bramkę dla Polic. Szybko wyprowadzono kontra Portowców nie zakończyła się celnym strzałem na bramkę. W 8 minucie Pogoń miała szansę by zamienić rzut wolny na bramkę jednak strzał Grzegorza Matlaka został obroniony przez Marcina Gumowskiego. Pogoń grała coraz lepiej, a piłkarze z Polic grali coraz słabiej, co na pewno zdenerwowało trenera KP, który dość nerwowo reagował na zagrania swoich podopiecznych i wdawał się w dyskusje z sędzią.
W 21 minucie bardzo blisko zdobycia wyrównującej bramki był Marek Kowal jednak jego strzał z dystansu okazał się minimalnie niecelny. Chwilę później ten sam zawodnik dostał podane od Łukasza Skórskiego i wyszedł na dobrą pozycję. Sędzia jednak dopatrzył się spalonego. Obrona Pogoni grała już lepiej niż na początku spotkania i pewnie rozbijała ataki policzan. W 36 minucie Tomasz Parzy przerzucił piłkę na dalszy słupek, gdzie Cezary Przewoźniak z paru metrów wpakował piłkę do siatki. Przed końcem pierwszej połowy kolejną bramkę dla Pogoni próbowali zdobyć Rydzak i Jarymowicz, który przyszedł do Pogoni z GKP Gorzów. Niestety jeszcze przed przerwą z powodu kontuzji boisko musieli opuścić Parzy i Biliński.
W II połowie trener Marcin Kaczmarek wymienił prawie cały skład, na boisku pojawił się min. Jakub Zawadzki.
- To jest zawodnik z naszych juniorów. Myślę, że zaprezentował się bardzo poprawnie. Musimy szukać młodzieżowców, bo przypomnę przepis, że trzech młodzieżowców musi być na boisku i trzech następnych na ławce rezerwowych. To jest jeden z tych chłopaków, w którym widzimy potencjalnego zawodnika ścisłej kadry - powiedział po meczu trener Pogoni Marcin Kaczmarek.
Pogoń w drugiej części spotkania przeważała jednak piłkarze obu drużyn nie stwarzali zbyt wielu groźnych okazji pod bramką rywali. Dopiero w 84 minucie Zawadzki podaje do Przewoźniaka, który strzela pod porzeczkę i zdobywa drugą bramkę dla Pogoni. Chwilę później KP wyprowadziło akcję, którą została przerwana faulem. Rzut wolny z 20 metrów na bramkę w pięknym stylu zamienił Brzeziński. W tej sytuacji lepiej na bramce mógł zachować się Łapczyński.
Po raz kolejny oglądaliśmy dwie całkiem różne połowy. W pierwszej, gdy na boisku grał skład zbliżony do wyjściowego gra mogła się podobać. Niestety w drugiej połowie gra toczyła się głównie w środku pola.
- Momentami nasza gra wyglądała lepiej, jeśli chodzi o grę obronną, szczególnie w drugiej połowie. Znów straciliśmy dwie bramki po stałym fragmencie gry. To na pewno boli i nad tym będziemy musieli popracować. Drużyna z Polic nie oddała w drugiej połowie celnego strzału na bramkę poza tym jednym z rzutu wolnego. Wydaje się, że kontrolowaliśmy mecz, strzeliliśmy bramkę na 2:1 i takie mecze musimy wygrywać. Powinniśmy eliminować te błędy a ten mecz pokazał, że cały czas musimy szukać optymalnego wariantu. Kilku zawodników mile mnie zaskoczyło, kilku zeszło poniżej swojego poziomu i zostaną o tym przeze mnie poinformowani. Generalnie jestem optymistą. Ta grupa ludzi będzie gwarantowała taki poziom sportowy, że będziemy w IV lidze wygrywać - ocenił spotkanie Marcin Kaczmarek.

Bramki: dla Pogoni – Przewoźniak (36) (84); dla KP Police – Kamrowski (5), Brzeziński (85)

Skład Pogoni: Judkowiak ( 46-Łapczyński), Jarymowicz ( 55-Niedźwiecki), Skrzypek, Hernacki ( 46-Walburg), Matlak ( 66-Radtke), Rydzak ( 69-Celeban A.), Biliński ( 46-Dymek), Skórski ( 46-Zawadzki), Przewoźniak, Parzy ( 46-Cebulski), Kowal ( 46-Komar)

 Fotorelacja Pogoń - KP Police 2:2 [26 zdjęć - autor Cob]

Komentarze