Pogoń nie wypożyczy piłkarzy?

W przedsezonowych sparingach trener Marcin Kaczmarek sprawdził niemal 30 zawodników. Kontrakty w tym tygodniu.
Gdy ruszy liga, dla co najmniej kilku młodych piłkarzy zabraknie miejsca nawet na ławce rezerwowych, bo trudno spodziewać się, że szkoleniowiec posadzi tam rutyniarzy, którzy mają być twarzami nowej Pogoni. Mniej znani, choć niekoniecznie słabsi, zawodnicy najprawdopodobniej będą występować w A-klasowych rezerwach. Czy nie lepiej, by zostali wypożyczeni do kilku, nawet trzecioligowych, klubów regionu? Ich działacze czynili takie starania, ale żadne konkretne decyzje personalne nie zapadły.
- Widziałbym u siebie 2-3 utalentowanych młodzieżowców, ale na kilka dni przed rozpoczęciem rozgrywek nie prowadzimy rozmów na temat ewentualnych wypożyczeń z Pogoni - mówi prezes Regi Trzebiatów, Kazimierz Nowak. - Miałem już upatrzonych kandydatów do gry, rozmawiałem nawet z prezesem poprzedniej spółki, Janem Miedziakiem, ale zmieniła się sytuacja i można powiedzieć, że teraz nie ma tematu.
Kilkoma zawodnikami ze Szczecina interesował się również inny trzecioligowiec z naszego regionu - KP Police. Przy okazji dwóch sparingów rozgrywanych na Twardowskiego trener policzan podkreślał, że poszukuje przede wszystkim napastnika, ale w kadrze przydałoby się jeszcze kilku piłkarzy.
- W Pogoni jest wielu ciekawych graczy, próbowaliśmy podjąć rozmowy, jednak na razie nie przyniosły one efektu - informuje Błażej Ostrowski, kierownik zespołu z Polic. - Cały czas liczymy jednak, że działacze szczecińskiego klubu zdecydują się kogoś wypożyczyć. Byłoby to korzystne rozwiązanie dla obu stron - młodzi zawodnicy ze Szczecina mogliby zdobyć doświadczenie i wypromować się w III lidze, a policka drużyna wzmocniłaby się kadrowo - podsumowuje przedstawiciel KP.
Na razie jednak czwartoligowa Pogoń myśli przede wszystkim o własnej kadrze. Rozgrywki już się rozpoczęły [szczecinienie przełożyli mecz inauguracyjny - red.], ale decyzje potwierdzające przynależność klubową jeszcze nie zapadły. Kilku zawodników spółki Antoniego Ptaka czeka na formalne rozwiązanie kontraktów. Jutro zajmie się tą sprawą Wydział Gier PZPN.
- Dopiero wtedy, gdy wyjaśnią się wszelkie kwestie prawne i podpisane zostaną umowy, będzie można mówić, jak wygląda skład Pogoni i czy ewentualnie ktoś zostanie wypożyczony - tłumaczy Ryszard Mizak, kierownik zespołu. - Konkretne decyzje personalne należą do trenera Kaczmarka, ale wydaje mi się, że sprawdzani przez nas piłkarze są klubowi potrzebni.
Kierownik podkreśla, że w meczowej jedenastce musi być trzech młodzieżowców, a na ławce ich zmiennicy. Cała kadra powinna liczyć ponad 20 zawodników, poza tym trzeba się liczyć z kontuzjami. Ten argument przemawia najbardziej w kontekście informacji o dość poważnych urazach Tomasza Parzego i Radosława Bilińskiego. Obaj doświadczeni gracze mogą nie wystąpić nawet w kilku meczach.Ostatecznym terminem dokonywania ruchów kadrowych jest 30 sierpnia.

Komentarze