www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
niedziela, 12 sierpnia 2007 r., godz: 20:45
Rozmowa z Grzegorzem Matlakiem, obrońcą Pogoni Szczecin.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
To z pewnością jest dla Ciebie bardzo wyjątkowy powrót na główne boisko szczecińskiego stadionu…
- Z sentymentem tu wracam i tak jak odszedłem nie z Pogoni, a od pana Ptaka to powiedziałem sobie, że zrobię wszystko by wrócić na ten stadion. To się udało aczkolwiek wiem, że moja forma nie jest taka, jaka była i dużo pracy jeszcze przede mną. Ostatni rok poświęciłem działalności klubowej i teraz to widać. Znam swój charakter i wierzę, że stać mnie na to by wrócić do pełnej dyspozycji. Potrzebują na to troszkę czasu. Najlepszym okresem będą zimowe przygotowania, kiedy to będą dwa obozy i wtedy naładuję akumulatory. Teraz po prostu muszę robić wszystko by pomóc zespołowi najlepiej jak potrafię.
Mecz zakończył się remisem, ale w ostatnich minutach każda drużyna miała okazję by zdobyć trzy punkty.
- Tak, chcieliśmy bardzo wygrać a Victoria chciała skutecznie nas kontrować co im się w pewnym momencie udało. Może dobrze, że się tak dzieje, bo to takich emocji będzie więcej.
- Każdy mecz będzie wyglądał podobnie. Zespoły będą się cofały na własną połowę i grały z kontry. Wiadomo, jakie jest ciśnienie, gdy gra się z Pogonią. Ten mecz pokazał, że nie będzie tak łatwo, ale gdy wrócą piłkarze, którzy nie mogli grać to z meczu na mecz powinno być coraz lepiej. Widać, że w naszych szeregach nie ma jeszcze zgrania. Wspaniali byli kibice, którzy zrobili świetną oprawę i dla takich kibiców warto grać.

Jak to się stało, że nikt nie pilnował zawodnika, który zdobył bramkę dla Victorii?
- Musimy obejrzeć tą sytuację na wideo. Na gorąco nie można tego analizować, bo trzeba zobaczyć, komu „przysnęło się” przy tej bramce. Cóż popełniliśmy błąd, straciliśmy bramkę i nie udało nam się zmienić wyniku. Victoria cofnęła się i wybijała nas z rytmu. Bierzemy tą bramkę na siebie. Bo nikt inny, tylko my zawaliliśmy. Musimy popracować nad zgraniem i grą, bo jeszcze dużo nam brakuje.
Czy do środy uda się załatwić wszystkie dokumenty by zagrał np. Adam Celeban?
- Byłoby dobrze gdyby te wszystkie formalności były załatwione, bo potrzebujemy takich ludzi jak Adam Celeban, czy też Marek Kowal i Łukasz Skórski. Mam też nadzieję, że szybko po kontuzji wróci Radek Biliński i Tomek Parzy. Liczę na tych zawodników, bo są oni dużym wzmocnieniem.

foto:  Pogoń On-Line/Cob; Grzegorz Matlak      źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności