|
![]() ![]()
sobota, 18 sierpnia 2007 r., godz: 09:25
Rozmowa z Radosławem Bilińskim, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
![]() Wracasz do gry po kontuzji. Z twoim powrotem wiązane są nadzieję na poprawę gry Pogoni. - Przygotowuje się do gry w jutrzejszym meczu. W sumie mało trenowałem, ciągle dokucza i przeszkadza mi w treningach łydka. Myślę, że przynajmniej w pierwszej połowie pomogę zespołowi a możliwe, że sił wystarczy mi na cały mecz. Mówiło się, że w tych poprzednich meczach brakowało środka… - Brakuje. Zawsze jak nie ma wyniku to mówi się, że brakuje środka pola. Wiadomo, że zawodnicy z tych pozycji generują grę i sytuacje dla napastników. Jeżeli były dwa remisy wiadomo, że nikt nie jest zadowolony i szukamy przyczyn. Na pewno jakimś powodem, że były te remisy jest słabsza gra w środku pola i postaramy się to naprawić. Atak opiera się głównie o młodych zawodników, którzy przespali pierwsze połowy w obu spotkaniach. Przyda się kolejny doświadczony zawodnik na boisku, żeby ich zmotywować… - Taki jest urok. Młodzi zawodnicy muszą nabrać doświadczenia i pewności siebie. Na razie może zbyt pewnie się nie czują. Myślę, że muszą strzelić ze dwie bramki i wtedy będzie grało im się swobodniej i odważniej. Może jeszcze czują się trochę nieswojo, trochę wpływ na to maja tez emocje, że nie demonstrują swoich umiejętności, które posiadają. Widząc ich, na co dzień mogę powiedzieć, że Marek Kowal jak i Rafał Komar to są zawodnicy, którzy naprawdę mają predyspozycje do gry w ataku pomimo młodego wieku. Marek już to potwierdził grając w drugiej lidze i strzelając parę ładnych bramek Muszą kiedyś zacząć grać na swoim poziomie i może nastąpi to już jutro. Może warto zagrać od początku dwoma napastnikami? - Można grać dwoma i można grać jednym napastnikiem. My na pewno jeszcze nie jesteśmy w formie, ale będziemy się rozkręcać z meczu na mecz i na pewno możemy grać tylko lepiej niż te ostatnie dwa mecze. Brakuje nam jeszcze zgrania, zawodnicy nie są optymalnie przygotowani fizycznie, bo nie było na to czasu. Myślę, że dotrzemy się w następnych meczach. Mam nadzieję, że od jutra zaczniemy kolekcjonować punkty. Energetyk w meczu z Wybrzeżem w Rewalu pokazał, że nie jest łatwym przeciwnikiem i nawet ze straconej pozycji może zmienić oblicze spotkania… - Jak mówi stare przysłowie trzeba strzelić więcej niż przeciwnik i oby tak było jutro. foto: Pogoń On-Line/Cob; Radosław Biliński źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||