|
![]() ![]()
niedziela, 26 sierpnia 2007 r., godz: 09:39
Rozmowa z Arkadiuszem Jarymowiczem, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
![]() Niespodziewanie wszedłeś w pierwszej połowie. Była to jednak dobra zmiana. - Szkoda tylko, że moje wejście spowodowane było akurat kontuzją kolegi. Zdrowie jest najważniejsze i mam nadzieję, że Grzesiu szybko wyzdrowieje i już w najbliższym meczy zagra. W drugiej połowie grałeś dość ostro, rywale często padali na murawę. - Było dość ostro. W pierwszej części stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Na drugą połowę jeszcze bardziej się zmobilizowaliśmy, bo chcieliśmy kibicom, którzy przyszli na mecz podziękować za doping we wcześniejszych spotkaniach, w których niestety nie wygraliśmy. Chcieliśmy im jakoś to osłodzić i strzelić kolejne bramki. Nie szło nam i wkradła się jakaś nerwówka. Może w drugiej połowie brakowało wam już sił po nieustannych atakach na bramkę rywala? Leśnik w całym meczu miał może dwie groźniejsze sytuacje poza tą niespodziewanie strzeloną bramką. - Bramka dla gości padła ze stałego fragmentu gry. Zresztą jest to kolejna bramka stracona w taki sposób. Bezapelacyjnie byliśmy lepszym zespołem. My dyktowaliśmy warunki gry szczególnie w pierwszej połowie i być może troszkę się to na nas odbiło. Nie jesteśmy maszynami, też się jakoś męczymy i może było to widać. Co powiedział trener w przerwie, żeby pomimo sporej przewagi zachować skupienie i motywacje? - Chcieliśmy dla kibiców strzelać kolejne bramki. Chcieliśmy dalej siąść i „pressować” do ostatniej minuty meczu, ale niestety nie udało się. Może trochę zabrakło sił i w podświadomości chciało się ten wynik dowieźć do końca. Można mieć nadzieję, że ta wygrana spowoduje większą frekwencje na następnym meczu. - Będziemy się cieszyć, jeśli będzie więcej kibiców, bo my dla nich gramy. foto: Pogoń On-Line/Cob; Arkadiusz Jarymowicz źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||