|
![]() ![]()
czwartek, 27 września 2007 r., godz: 20:28
Wychowankiem klubu z Bandurskiego, a dziś bramkarzem Pogoni jest Tomasz Judkowiak.
![]() Czy utalentowany 22-latek mający za sobą występy w ekstraklasie po raz kolejny zasiądzie na ławce, by "zwolnić" miejsce dla młodzieżowca? Ile byłbyś gotów zapłacić, by zagrać w sobotę ze Stalą? - Nie ukrywam, że ten mecz ma dla mnie szczególne znaczenie. Niektórzy mówią, że nie ma się czym emocjonować, to zwyczajne czwartoligowe spotkanie, ale ja to widzę inaczej. Derby to derby, a ja jestem wychowankiem drużyny z Bandurskiego, tam stawiałem pierwsze piłkarskie kroki. Wspominam te czasy z ogromnym sentymentem. Bardzo chciałbym zagrać w sobotę, spotkać się na boisku z dawnymi kolegami. Jak wyglądały te pierwsze piłkarskie kroki? - Zacząłem w drugiej klasie szkoły podstawowej. Trenowałem pod okiem Zbigniewa Gumiennego w grupie chłopaków z rocznika 1983, czyli dwa lata starszych. Przez jakiś czas się ze mnie śmiali, bo byłem mały i nie mogłem doskoczyć do poprzeczki. Później było coraz lepiej, znakomicie czułem się na Bandurskiego. Jestem człowiekiem stamtąd, mieszkam 200 metrów od stadionu, więc nic dziwnego, że trafiłem właśnie do Stali. ![]() foto: Pogoń On-Line/Cob; Tomasz Judkowiak źródło: gazeta.pl/Tomasz Maciejewski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||