|
![]() ![]()
czwartek, 27 września 2007 r., godz: 20:43
Pogoń Szczecin podejmie w sobotę na Stadionie Krygiera Stal Szczecin. Choć to derby tylko IV ligi, to emocje murowane.
Zgodnie z terminarzem rozgrywek gospodarzem spotkania powinna być Stal, ale... - Po naradzie z Policją i w Urzędzie Miasta, oraz biorąc pod uwagę fakt, że nasz stadion nie spełnia warunków, by organizować na nim tak ważne mecze - zdecydowaliśmy się poprosić Pogoń o przejęcie roli organizatora - wyjaśnia Lech Jerzyk, prezes Stali. Pogoń się zgodziła, ale w zamian za to zdecydowała się podzielić zyskami z meczu (dochód ze sprzedaży biletów musi przekroczyć koszty organizacyjne) z rywalem. To nie jedyny pozytywny gest. Oba kluby chcą zacieśnić współpracę, a prezes Jerzyk mówi o Stali jako "satelicie Pogoni". Na stadionie takich uprzejmości zabraknie. W ekipie Pogoni wszyscy zdają sobie z tego sprawę. - Każdy rywal podwójnie motywuje się na mecze z nami w Szczecinie. Chcą dobrze wypaść, ale my już jesteśmy do tego przyzwyczajeni - tłumaczy Marcin Kaczmarek, trener Portowców. - My podchodzimy do meczu normalnie, jak do każdego innego. Gra pozorów? Być może - druga strona mówi tym samym językiem. - Tłumaczę chłopakom, że to jest zwykły ligowy mecz - twierdzi Jan Jucha, trener Stali. Skoro to jednak derby, to kibice oczekują emocji. Drużyny - z wyjątkiem doświadczonych zawodników Pogoni - dobrze się znają. Młodzi piłkarze rywalizowali z sobą od rozgrywek kadetów. Stalowcy nie powinni więc przestraszyć się nazwisk portowców. - Gramy masą młodzieży. Nie mam zamiaru przed meczem im powiedzieć, by tylko murowali swoją bramkę. Wyjdą na boisko, by walczyć o zwycięstwo - deklaruje Jucha. Jak w 15 września 1979 r., gdy Stal wygrała na Twardowskiego 4:3? "Derby jakich nie było" - takie były tytuły relacji z tamtego spotkania, do którego chętnie w klubie z Bandurskiego wracają. Mniej do ostatnich potyczek, choć 12 września 1989 na Twardowskiego padł remis 1:1. W rewanżu Pogoń wygrała 4:0, a parę tygodni później Stal (jeszcze wtedy Stal Stocznia) została rozwiązana. - Nie mam nic przeciwko, byśmy znów sprawili niespodziankę na Twardowskiego - mówi Jucha, dziś trener Stali, a w przeszłości szkoleniowiec (z sukcesami) obu klubów. O sensację - a już remis byłby sensacją - będzie ciężko. Pogoń nabrała rytmu, wygrała siedem spotkań z rzędu i kroczy ku II lidze. - Po ostatnich meczach chwaliłem zespół za skuteczność i tej oczekuję w sobotę. My musimy koncentrować się na swojej grze, a nie myśleć o taktyce przeciwnika. Nadal jesteśmy na etapie tworzenia mocnego zespołu, ale efekty są coraz lepsze - mówi Kaczmarek. Początek derbów w sobotę o godz. 18 na Stadionie Krygiera przy ul. Twardowskiego. Bilety 6 i 11 złotych. źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||