www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
poniedziałek, 1 października 2007 r., godz: 16:48
Rozmowa z Radosławem Bilińskim, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
Fot.: Pogoń On-Line/JuN
Po ciężkim meczu jednak udało się zdobyć trzy punkty.
- Nie mogliśmy się rozkręcić. Stal grała bardzo agresywnie, walczyli o każdy metr boiska a my… myśleliśmy, że to łatwo pójdzie. Niestety jeśli nie będziemy grali na sto procent to z nikim nie pójdzie łatwo.
Czy oprócz trenera, Pan jako doświadczony piłkarz rozmawiał w przerwie z młodszymi kolegami?
- Cały czas próbujemy rozmawiać, ale ja nie jestem typem zawodnika, który dużo krzyczy w szatni. Na pewno parę rzeczy staram się przekazać, staram się mówić, żebyśmy nie przesadzali z jakimiś dziwnymi zagraniami. Mamy grać prostą piłkę, na dwa kontakty, podawać do kolegi, który akurat się pokazuje, a nie szukać karkołomnych rozwiązań. Mamy grać w piłkę i trochę bardziej się zaangażować, bo na chodzonego nie da się wygrać żadnego meczu.
Przed nami ciężki tydzień, mało czasu, sporo meczy…
- Tak, ale trzeba grać. Mamy szeroką kadrę. Ze Stalą graliśmy trochę innym ustawieniem, myślę, ze w środę coś jeszcze się zmieni. Nas jest ponad dwudziestu i nie chcemy żeby było tak, że po rundzie jesiennej nie będziemy nic wiedzieć o paru zawodnikach, bo w sumie nie grali. Przyjdą takie mecze, szczególnie, gdy gramy co trzy dni, że będą jakieś zmiany i wtedy będziemy wiedzieli kogo mamy, bo tak naprawdę jak ktoś przesiedzi całą jesień na ławce to co możemy później o nim powiedzieć?
Wyniki Pogoni układają się w sinusoidę. Po dobrym meczu i wysokiej wygranej, przychodzi słabszy meczu i wymęczone punkty.
- Być może po takim wyniku jak 7:0 wpadamy w nastawienie, że łatwo pójdzie. Następny rywal, ostatni w tabeli, to skoro z kimś innym wysoko wygraliśmy, to teraz będzie łatwo, a jednak tak nie jest. Jak się w pełni nie zaangażujemy to z każdym rywalem można mieć problemy.
Właśnie dziś ta ostatnia w tabeli Stal była blisko sprawienia niespodzianki.
- O tym mówię, na chodzonego nie da się wygrać meczu. Drużyny w czwartej lidze z wyjątkiem dwóch czy trzech są na takim samym poziomie. To, że Stal jest ostatnia o niczym nie świadczy, każda z dwunastu innych drużyn może być na końcu. Czy była różnica pomiędzy Stalą a Victorią Sianów? Nie wiem, ale wydaje mi się, że Stal była lepsza też od Manowa i paru innych drużyn.
Udało się zdobyć fotel lidera, przed rozegraniem zaległego spotkania. Czy w środę powiększymy przewagę?
- Gra w tej lidze nas zobowiązuje do tego żeby wygrywać, najlepiej w dobrym stylu. Wygraliśmy ze Stalą, są trzy punkty i chwała za to, ale musimy grać w lepszym stylu.

foto:  Pogoń On-Line/JuN; Radosław Biliński      źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności