 |
 |
|
 |
||
  |
||
|
poniedziałek, 8 października 2007 r., godz: 19:41
Rozmowa z Radosławem Bilińskim, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
 Ten mecz będzie chyba lekcją dla piłkarzy, prowadziliśmy 2:1, przeciwnik grał w osłabieniu a mimo to nie wygraliśmy. - Powinniśmy wygrać ten mecz. Powinienem skończyć to na 3:1 i wtedy byłoby już po meczu. Graliśmy w przewadze i może właśnie to ta przewaga nas trochę uśpiła. Myśleliśmy, że skoro jest nas o jednego więcej na boisku to już nic nam przeciwnik nie zrobi, a Błękitni i szczególnie ich doświadczony kapitan potrafi wykorzystać takie zapędzenie na naszą połowę. Brakowało szczęścia. Był niewykorzystany karny później poprzeczka i słupek… - Tak, mamy sytuacje, że wiele razy „wjeżdżamy” w pole karne przeciwnika. W pierwszej połowie takich akcji myślę, że było z osiem czy nawet dziesięć i niestety niewiele z tego wynikało. Oni w nasze pole karne „wjechali” trzy razy i zdobyli trzy bramki. Pogoń popełniała dziś błędy w ofensywie, ale także traciła piłki w ofensywie. - Błędy i straty zdarzały się i jest taki wynik, jaki jest. Nie byliśmy zespołem słabszym, a przegraliśmy. Byliśmy lepszą drużyną, ale to Błękitni strzelili cztery bramki a my tylko dwie. W końcówce meczu piłkarze Błękitnych łatwo urwali się obrońcom Pogoni… - Nie było już czego tak naprawdę bronić. Przegrywaliśmy już 3:2 i albo byśmy strzelili bramkę na 3:3 i jeszcze przez parę minut rzucili się do ataku albo stracimy bramkę i przegramy 4:2. Druga połowa to zmiany nie tylko zawodników, ale też w ustawieniu. Może to niekorzystnie wpłynęło na grę? - Nie wiem, czy miało to niekorzystny wpływ, bo mieliśmy dużą przewagę, ale jak widać przewaga to jedno, a strzelanie bramek to drugie. Za tydzień wyjazdowy pojedynek z wiceliderem. - Będziemy grać o zwycięstwo. Najlepiej zatrzeć sobotnią porażkę zwycięstwem na wyjeździe i to będziemy grać. foto: Pogoń On-Line/Cob; Radosław Biliński źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński 
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||
 2000 - 2025 |
 © Pogoń On-Line |
 design by: ruben |
 |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||
