Wyniki sugerują remis

Astra Ustronie Morskie - Pogoń Szczecin. Dwie najlepsze drużyny IV ligi piłkarskiej mają niemal identyczny bilans spotkań i bramek. Czy w sobotę utrzymana zostanie ta statystyka?
Gdy lider spotyka się z wiceliderem, nie ma wątpliwości, iż jest to mecz na szczycie. Szczyt to wprawdzie niewysoki, bo czwartoligowy, ale mecz Astry z Pogonią zapowiada się jako hit rundy jesiennej.
Faworytem są szczecinianie, choć zagrają na wyjeździe, i to po raz pierwszy od siedmiu tygodni. Podopieczni Marcina Kaczmarka zdążyli już zapomnieć o podróżach na inne stadiony, co może utrudnić osiągnięcie korzystnego wyniku.
- Na pewno nie będzie to łatwa potyczka, bo odwykliśmy od spotkań wyjazdowych. Trzeba się będzie przestawić, przyzwyczaić do nowych warunków, ale oczywiście gramy o trzy punkty - zapowiada trener Pogoni.
W Ustroniu Morskim szczeciński zespół wystąpi w optymalnym składzie i po tygodniu spokojnych przygotowań. To szczególnie ważne po nieudanym meczu z Błękitnymi Stargard.
- Nie mieliśmy prawa tego przegrać, stwarzając tyle sytuacji i przez ponad pół godziny mając przewagę jednego zawodnika. A jednak skończyło się bolesną nauczką - wspomina szkoleniowiec i dodaje, że po tym spotkaniu nie było w szatni specjalnych nerwów, raczej dyskusja i analiza błędów.
Niezależnie od poziomu decybeli i jakości słownictwa, w pomeczowych rozmowach sensacyjna porażka na własnym stadionie był kubłem zimnej wody wylanym na głowy portowców. Gdyby wygrali, zyskaliby przewagę nad drużynami czołówki, a tak muszą znów pilnować punktów w każdej kolejce. W dwóch najbliższych rywale będą dość wymagający - druga i trzecia drużyna w tabeli.
Zanim do Szczecina przyjedzie Dąb Dębno (20 października), nadspodziewanie skuteczny beniaminek - Pogoń sprawdzi się w konfrontacji z dobrze i równo grającą drużyną Astry. Już poprzedni sezon pokazał, że jest to jeden z silniejszych czwartoligowców, w tym roku zespół znad morza walczy o miejsce w zreformowanej III lidze i jest na dobrej drodze, by ten cel osiągnąć. Wygrał 9 z 13 spotkań i ma niemal identyczny bilans jak granatowo-bordowi (tylko jedna porażka!), co należy uznać za nie lada osiągnięcie.
- Mamy młodą drużynę, ale kadra jest odpowiednio duża i stabilna - tłumaczy bardzo dobre wyniki Astry prezes klubu Teodor Cichy. - Liczę, że spotkanie z Pogonią będzie ciekawym widowiskiem, a kibice z wielkiego miasta pokażą klasę. Życzę im, by już wkrótce dopingowali swoją drużynę na wyższym poziomie rozgrywek.
Do nadmorskiej miejscowości wybiera się liczna grupa szczecińskich fanów. Wykupili już 150 biletów przekazanych przez organizatora zawodów. Zbiórka zmotoryzowanych - godz. 11.30 pod "Pleciugą", tam też odbędzie się giełda wolnych miejsc dla osób nieposiadających transportu.
Początek spotkania o 15 na stadionie przy ul. Wojska Polskiego w Ustroniu Morskim.

Komentarze