www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
niedziela, 14 października 2007 r., godz: 15:48
W 10. kolejce A klasy rezerwy Pogoni Szczecin pokonały dziś Leśnika Klińska 4:1.
Podopieczni trenera Krzysztofa Sobieszczuka od pierwszych minut rozpoczęli ataki na bramkę gości. Jednak przez pierwsze minuty Portowcom nie udawało się wedrzeć w pole karne rywali. Z upływem czasu defensywa Klinisk popełniała coraz więcej błędów przez co pozwalała Pogoni na coraz groźniejsze akcje, jednak w ich wykończeniu brakowało celność, a dobrą formę prezentował bramkarz gości.
Na pierwszą bramkę czekaliśmy więc aż do 35 minuty. Wtedy to w polu karnym sfaulowany został Filip Kosakowski, a słusznie podyktowany rzut karny na bramkę zamienił Mariusz Armonajtis. W 42 minucie po odważnym wejściu w pole karne Filip Kosakowski posłał piłkę na pierwszy metr do Dawida Trzeźwińskiego, który najpierw trafia w poprzeczkę i dopiero po dobitce umieszcza piłkę w siatce.
W drugiej połowie nadal świetnie na bramce sprawował się bramkarz z Klinisk, parę błędów przytrafiło się natomiast Krzysztofowi Laskowskiemu, ale na szczęście tylko raz piłkarze Leśnika pokonali bramkarza Pogoni. W innych dogodnych sytuacjach posyłali piłkę wysoko nad bramką. W 60 minucie ostatnie nadzieję na doprowadzenie do remisu zabrał piłkarzom z Klinisk Marek Kowal, który wykorzystał dobre podanie od Orłowskiego i bez problemu podwyższył na 3:1. W 80 minucie piłka, która zeszła i odskoczyła Markowi Kowalowi ku zaskoczeniu bramkarza wpadała do bramki. Chwilę wcześniej doszło do kuriozalnej sytuacji. Piłkarz Klinisk naciskany przez Astramowicza poślizgnął się i stracił piłkę. Sędzia odebrał to jednak jako faul i ukarał piłkarza Pogoni żółtą kartką.
Mecz zakończył się oczekiwaną wygraną gospodarzy jednak nie przyszła ona łatwo, a Leśnik Kliniska był wymagającym rywalem dla rezerw Pogoni.
- Bramkarz gości zagrał mecz życia, wyciągał wszystko to co mogliśmy strzelić. Niepokoi mnie gra zarówno w pierwszej jak i w drugiej połowie. Zagraliśmy najsłabszy mecz w rundzie. Trzeba się nad tym zastanowić i wyciągnąć konsekwencje. W obu połowach mieliśmy kilka okazji strzeleckich, których nie wykorzystaliśmy. Być może chłopcy są już trochę zmęczeni meczami ligowymi i w Pucharze Polski - powiedział po meczu trener Krzysztof Sobieszczuk.

Bramki:
1:0 Armonajtis (karny) (35)
2:0 Trzeźwiński
2:1 Okunek (54)
3:1 Kowal (60)
4:1 Kowal (80)

Skład Pogoni: Laskowski, Dymek, Paliwoda, Armonajtis ( 72-Zając), Targoński, Cebulski, Orłowski, Trzeźwiński , Rawa ( 65-Astramowicz ), Kosakowski ( 46-Kowal), Barandowski ( 83-Kaleciński)

     źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności