|
![]() ![]()
wtorek, 23 października 2007 r., godz: 17:19
Piłkarze Pogoni w tym roku rozegrają jeszcze cztery mecze ligowe, z czego dwa planowo powinny odbyć się na boisku rywali.
Wiele wskazuje na to, że ostatni mecz rundy jesiennej Pogoń – Victoria Przecław, odbędzie się na obiekcie Arkonii. Dużo szumu było natomiast w ostatnim czasie wokół następnego spotkania Pogoni – z Iną Goleniów. Najpierw rywale postanowili przenieść mecz z uwagi na problemy z organizacją, ale jednocześnie chcąc rewanżu wiosną w Goleniowie. Pogoń zgodziła się na przeniesienie jesiennego spotkania, ale w rundzie rewanżowej chce również grać u siebie. Argumentując to tym, że wówczas klub będzie już na ostatniej prostej w walce o prymat w zachodniopomorskiej grupie IV ligi. Ostatecznie ustąpili włodarze Iny, zgadzając się na to, aby oba mecze Iny z Pogonią rozegrać w tym sezonie na stadionie im. Floriana Krygiera. Kiedy wydawało się to pewne, wówczas prezes ZZPN Jan Bednarek zaproponował szefowi Iny – Zygmuntowi Kopaszewskiemu – zorganizowanie najbliższego spotkania w Goleniowie. - Ale jest już za późno – mówi prezes Iny. – Taki mecz wymaga sporego nakładu pracy i pieniędzy. Tego nie da się zrobić w dwa dni. Problem jest choćby z ochroną – w naszym mieście nie ma ani jednej firmy, która ma zgodę na zabezpieczenie imprez masowych. Musielibyśmy więc ściągnąć agencję ze Szczecina, na jakieś pięć godzin, co dałoby koszt około pięciu tysięcy złotych. Nas na takie wydatki zwyczajnie nie stać. Obaj panowie – Kopaszewski i Bednarek – jeszcze wczoraj rozmawiali o meczu Ina – Pogoń. - Stanęło na tym, że gramy w Szczecinie i to już ostateczna decyzja. Ciekawym pomysłem błysnął natomiast prezes Victorii Przecław – Zbigniew Dojlido. Jego drużyna będzie ostatnim przeciwnikiem Portowców w rundzie jesienne, a w terminarzu widnieje w roli gospodarza. Obiekt w Przecławiu nie nadaje się jednak zupełnie na przyjęcie dużej ilości kibiców – zorganizowanie tam meczu nie wchodzi zatem w ogóle w grę. Dlatego prezes Victorii wymyślił, że wynajmie stadion szczecińskiej Arkonii. Wówczas ani Pogoń, ani Victoria nie będą grały u siebie. - Praktycznie w dziewięćdziesięciu procentach sprawa jest zaklepana - mówi Dojlido. – Czekamy jeszcze tylko na zgodę policji. Jestem jednak dobrej myśli i sądzę, że zagramy na Arkonii. Trzeba trochę ożywić ten obiekt, takie spotkanie będzie ciekawsze, niż gdybyśmy grali jak wszyscy na obiekcie im. Floriana Krygiera. źródło: Głos Szczeciński/raul ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||