Flota wygrała z Pogonią

Wczoraj na sztucznej murawie w Świnoujściu zmierzyły się zespoły lidera trzeciej ligi, Floty, oraz zespół szczecińskiej Pogoni.
W barwach portowców w większości wystąpili testowani przez klub młodzi piłkarze z naszego regionu.
Pogoń, a właściwie zawodnicy ubrani tylko w stroje portowców (żaden z nich oprócz kilku młodzieżowców szczecińskiego zespołu nie jest związany jeszcze z klubem z ul. Twardowskiego), jechali na ten mecz w składzie, który z góry skazany był na porażkę. Ale w założeniu to spotkanie miało być tylko sprawdzianem dla młodych graczy z naszego regionu.
Podobny odbył się w sobotę, ale wtedy na murawie przy ul. Twardowskiego zagrały dwie "jedenastki" sklecone z zawodników, którzy stawili się na sparing. Tym razem gracze w trykotach Pogoni musieli stawić czoła Flocie.
- To była taka gierka bardziej treningowa, bowiem Pogoń sprawdzała wielu zawodników. Gdyby wybiegła pierwsza drużyna ze Szczecina, można by mówić o większym zaangażowaniu - powiedział po meczu trener Floty, Petr Nemec.
Flota szybko przejęła inicjatywę, ale bramki zaczęli strzelać portowcy i to dopiero po przerwie. Już w 47. minucie po pięknej akcji i dośrodkowaniu ze skrzydła głową uderzył nie do obrony Maciej Ropiejko.
Wyrównał w 60. minucie Mariusz Szczęsny, który ładnie uderzył z około 18 metrów. Remis utrzymywał się do 80. minuty. Wtedy sprawy w swoje nogi wziął Marcin Miśta. Otrzymał ładną prostopadłą piłkę i wykorzystał sytuację 1 na 1 z bramkarzem portowców. W końcowych fragmentach meczu piłkarzy Pogoni dobił Adrian Jakubowski, który swoją bramkę zdobył na raty, bowiem pierwszy jego strzał obronił jeszcze bramkarz Pogoni.Po meczu sztab trenerski wyciągał podobne wioski jak i z sobotniego meczu. Znów imponowali ci sami piłkarze, czyli Kargol i Ropiejko. To oni są na razie najbliżej gry w barwach Portowców w następnej rundzie.

Flota Świnoujście - Pogoń Szczecin 3:1 (0:0)
Bramki: Szczęsny (60), Miśta (80), Jakubowski (85) - Ropiejko (47).

Flota: Prusak - Niewiada, Benevente, Protasewicz, Krajanowski, Pietruszka, Bebeti, Fernando, Szczęsny, Dziuba, Ziatek.
W drugiej połowie zagrali także: Gołębiewski, Dutkiewicz, Stromczyński, Hrymowicz, Jakubowski, Koch, Miśta, Polak i Woźniak.
Pogoń: Wesołowski - Kargol, Płomiński, Kamień, D. Radtke, Nagórski, Żaczek, Szmulski, Ropiejko, Con, Smela.
W drugiej połowie zagrali także: Borys, Bednarczyk, Królak, Janus, Łapiński, Barczyński i Wulkiewicz.

Komentarze