Umowa z Bosmanem

Na tę chwilę czekała większość sympatyków Pogoni Szczecin. Klub podpisał w końcu umowę sponsorską z Bosmanem. Negocjacje trwały długo, a umowa jest konkretna.

Dla wielu kibiców Pogoni umowa Bosmana z klubem jest gwarantem rozwoju. Negocjacje trwały w zasadzie od początku sezonu, wiele razy informowano, że kontrakt już jest, ale w dalszym ciągu nie było oficjalnego porozumienia. Mimo że logo firmy pojawiło się m.in. na biletach.
- Zabiegaliśmy o podpisanie umowy od wielu miesięcy, ale sprawa musiała się oprzeć o warszawską centralę - tłumaczył Artur Kałużny, prezes Pogoni. - To najpoważniejsza umowa klubu, stąd tak długo trwały negocjacje.
- Faktycznie, umowa jest obwarowana wieloma punktami, dlatego podpisujemy ją dopiero teraz - dodawał Leszek Siwecki, rzecznik prasowy Bosmana.
Punktualnie w czwartkowe południe umowę parafowano. - Okręt o nazwie "Pogoń" miał już swojego kapitana, a by płynąć dalej, musiał mieć swojego Bosmana - stwierdzić żartobliwie Adam Wosik z biura prasowego Pogoni.
Umowa ma obowiązywać do końca 2009 r. Bosman liczy, że do tego okresu zespół Pogoni znajdzie się w I lidze.
- Jeśli już w 2008 r. nie awansujemy do II ligi, to umowa przewiduje drastyczne zmniejszenie finansowania - przyznaje Siwecki.
Piłkarzy, którzy będą reprezentować Pogoń w rundzie wiosennej (nieoficjalnie mówi się o kilku zmianach kadrowych oraz - co bardzo nieprawdopodobne - zmianie szkoleniowca), czeka też rozmowa ze sponsorem. Dało się wyczuć, że ten nie był zadowolony z gry drużyny w rundzie jesiennej. Fotel lidera jest, ale przewaga nad rywalami znikoma.
- Chcemy bardzo dobrej postawy piłkarzy w meczach ligowych. Zależy nam, by w każdym meczu grali z maksymalnym zaangażowaniem - podkreślał przedstawiciel sponsora. - Chcemy powołać również Radę Sponsorów, która będzie organem opiniotwórczym i będzie przyglądać się bieżącej działalności klubu. Przeprowadziłem już rozmowy z wieloma osobami i takie gremium powinno powstać.
Ani prezes Kałużny, ani wiceprezes Grzegorz Smolny, nie chcieli odnieść się do pomysłu z radą sponsorów. Deklarowali, że wiosną drużyna będzie walczyć o najwyższe cele (awans).- Nadzieje są rozbudzone i nie można zawieść kibiców - podkreślano.
Logo sponsora znajdzie się pod napisem "Szczecin" na koszulkach, piłkarze będą zobowiązani do świadczenia swoich "usług" na rzecz sponsora. Z większym rozmachem ma też działać marketing klubu. Sponsor sam chce zorganizować i przeprowadzić wiele akcji promocyjno-sportowych, liczy też na zaangażowanie klubu.
O kwotach nikt nie chciał mówić. Tłumaczono to tajnością. Siwecki przyznał jednak, że umowa z czwartoligową Pogonią jest zbliżona do tych, które Bosman podpisywał z klubem Antoniego Ptaka. Najlepiej punktowane są kolejne awanse zespołu.

Komentarze