Kaczmarek pożegnał drużynę

Trener Marcin Kaczmarek rozstał się z Pogonią - umowę rozwiązano za porozumieniem stron.
W piątek prezentacja nowego szkoleniowca - Mariusza Kurasa.

W środę o godzinie 11 Kaczmarek miał poprowadzić trening, ale przyjechał tylko pożegnać się z piłkarzami.
Zajęcia na małym boisku przy dawnej szatni nadzorował Zbigniew Długosz.
Pierwszy trener udał się na rozmowę z zarządem klubu, gdzie uzgodniono szczegóły dotyczące rozwiązania kontraktu.
- Rozstaliśmy się jak cywilizowani ludzie, o pieniądze się nie wykłócałem - żartobliwie skomentował swoje dość niespodziewane odejście z Pogoni dotychczasowy szkoleniowiec.
Do śmiechu mu jednak nie było.
Decyzja prezesów zaskoczyła nie tylko kibiców, ale i samego zainteresowanego.
Jeszcze kilka dni temu włodarze klubu zapewniali, że nie ma tematu zmian na trenerskiej ławce, a Kaczmarka bronią wyniki.
Okazało się jednak, że jego druga przygoda z Pogonią (jako piłkarz spędził tu kilka sezonów, 1994-1999) zakończyła się dość szybko, po jednej rundzie.
Mimo że szczeciński zespół jest liderem czwartoligowych rozgrywek.
- Tych kilka ostatnich miesięcy uważam za udane, nie wstydzę się własnej pracy.
Dziękuję wszystkim, którzy byli mi życzliwi.
Jeśli można, chciałbym za pośrednictwem Gazety pozdrowić i pożegnać szczecińskich kibiców - powiedział chwilę przed wyjazdem z naszego miasta.
Prezesi Pogoni wstrzymują się z komentarzami na temat zmian personalnych i zapraszają na piątkową konferencję prasową, podczas której zaprezentowany zostanie nowy szkoleniowiec - Mariusz Kuras.
W rundzie wiosennej jego asystentem będzie Paweł Skrzypek, jeden z liderów drużyny.
Najbliższy piątek to dla pogoniarzy również oficjalny termin zakończenia piłkarskiej jesieni. Zawodnicy trenują do końca listopada.
Na urlopach będą do połowy stycznia 2008.
Pierwsze dni przygotowań spędzą w Szczecinie, m.in. na kompleksowych badaniach w Instytucie Kultury Fizycznej Uniwersytetu Szczecińskiego.
Później czekają ich dwa dziesięciodniowe zgrupowania w Pogorzelicy, zajęcia na własnych obiektach i gry kontrolne.
Ciekawe ilu nowych piłkarzy zobaczymy w zespole prowadzonym przez Mariusza Kurasa?

Komentarze