www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
środa, 5 grudnia 2007 r., godz: 17:23
Trener Pogoni Szczecin Mariusz Kuras zapowiedział, że do końca roku będzie już wiedział z kim należy się pożegnać zimą. Jacy będą to piłkarze?
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
Poprzedni trener portowców, Marcin Kaczmarek, tę sytuacje miał już dużo jaśniejszą. Prowadził zespół przez całą rundę, więc miał wystarczająco dużo czasu by przyjrzeć się zawodnikom i wytypować tych, którzy nie spisywali się w barwach Pogoni na miarę oczekiwań.

Szansa dla piłkarzy
Z trenerem Kurasem może być już trudniej. Szkoleniowiec zapowiedział, że ma spotkania Pogoni z tej rundy nagrane i będą one przez niego wnikliwie analizowane. Ale na taśmie filmowej czy zapisie cyfrowym wszystkiego nie widać. Nie widać na przykład czy piłkarz poza kadrem snuje się po boisku, czy na treningach daje z siebie wszystko. Trener Kuras ma mało czasu na podjęcie decyzji personalnych, ale daje to większą nadzieję piłkarzom. Niektórym z nich może dać jeszcze jedną szansę.
Wśród bramkarzy rewolucji raczej nie będzie. Na pewno zostanie Tomasz Judkowiak i chyba Jakub Łapczyński, choć ten drugi często jest bardzo nerwowy w swoich interwencjach.
Zacznijmy od bloku obronnego. W drugiej części sezonu uwag do gry obronnej było już mniej, jednak wciąż nie spisuje się on najlepiej. W drużynie zostaną pewnie Paweł Skrzypek, Jakub Zawadzki i wydaje się, że mimo wszystko Marek Walburg. Brakuje lewego obrońcy. Tym etatowym miał być Grzegorz Matlak, ale wszystko wskazuje na to, że zasili on Wartę Poznań. Szczecin opuści pewnie Arkadiusz Jarymowicz, a szansę powinni otrzymać jeszcze młodzi Patryk Radtke, Wojciech Wójtowicz i Damian Paliwoda. Z tego względu Mariusz Kuras powinien znaleźć dwóch solidnych defensorów.

Roszady w ataku
Jeżeli chodzi o linię pomocy to jest dość duży spokój. Pewniakami są Radosław Biliński, Tomasz Parzy, Tomasz Rydzak i Łukasz Skórski. Pomoc jest kompletna, ale tylko jeżeli chodzi o pierwszy skład. Bo już solidnych zmienników próżno szukać na ławce rezerwowych. Ani Adam Celeban, ani Łukasz Cebulski, ani Przemysław Orłowski nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Dość solidnie spisywał się Jarosław Norsesowicz i jemu chyba należy się jeszcze przyjrzeć. Najważniejsze dla Kurasa w tym momencie jest znalezienie dobrego zmiennika dla doświadczonego Bilińskiego. Gdy tylko jego brakowało na murawie gra w pomocy Pogoni kulała.
Jeżeli chodzi o napad to miejsce na przyszłą rundę z pewnością należy się Cezaremu Przewoźniakowi. Mimo seryjnie marnowanych okazji zdołał strzelić w sezonie 10 goli. Filip Kosakowski i Marek Kowal - nad tymi zawodnikami zbierają się czarne chmury. Wszystko wskazuje na to, że jeden z nich (a może obaj?) opuszczą klub z ul. Twardowskiego. Kosakowski dołączył do portowców już w trakcie rundy jesiennej, Kowal to wychowanek klubu. Kuras już rozgląda się za bardzo bramkostrzelnym napastnikiem, takim który może pomóc drużynie także w wyższej klasie rozgrywkowej. Bo skoro zawodnik nie może dać sobie rady w czwartej lidze, to raczej na pewno nie poradzi sobie również w zreformowanej II lidze.

foto:  Pogoń On-Line/Cob; Marek Kowal      źródło:  Głos Szczeciński/mc      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności