www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
sobota, 15 grudnia 2007 r., godz: 07:23
Szczeciński klub podpisał wczoraj półtoraroczny kontrakt z 26-letnim Andrzejem Tychowskim, który w poprzednim sezonie bronił barw łódzkiego Widzewa.
Zawodnika z pierwszoligową przeszłością ściągnął Mariusz Kuras, który od trzech tygodni jest szkoleniowcem Pogoni. Tychowski, wysoki obrońca, jest wychowankiem Promienia Żary. W sezonie 2005/2006 występował w KSZO Ostrowiec i stamtąd trafił do występującego w ekstraklasie Widzewa. Grał tylko jedną rundę, bo wiosną trener Michał Probierz postawił na sprowadzonego z III ligi włoskiej Josepha Dayo Oshadogana.
Tychowskiego zapamiętał pracujący przez kilka lat w Bełchatowie Kuras i gdy okazało się, że zawodnik jest do wzięcia (jesienią tego roku grał w Norwegii), zaproponował mu występy. Pierwsze rozmowy z działaczami Pogoni odbyły od razu po przyjeździe "Mario" do Szczecina, wczoraj podpisano umowę.
- Zakontraktowanie takiego zawodnika jest dużym sukcesem klubu. Chłopak ma coś do udowodnienia, chce wrócić do ligi i bardzo cieszymy się, że będzie walczył o to z Pogonią - mówi z satysfakcją wiceprezes Dariusz Adamczuk.
Warunki finansowe umowy utajniono, ale wiadomo, że Tychowski związał się ze szczecińskim klubem co najmniej na półtora sezonu. Finalizując z nim rozmowy, władze klubu potwierdziły też trzy inne transfery - testowani w listopadowych meczach kontrolnych Wojciech Żaczek (Salos Szczecin), Maciej Ropiejko (Orzeł Biały Wałcz) i Łukasz Kargol (Wybrzeże Rewal) po Nowym Roku mają podpisać kontrakty ze szczecińskim klubem. Bardzo prawdopodobne, że do utalentowanej młodzieży dołączy Ferdinand Chifon. Działacze twierdzą, że znany z występów na Twardowskiego "Ferdżi" na 90 proc. wiosną wzmocni drużynę.
- Z młodszymi zawodnikami już właściwie wszystko uzgodniliśmy, podpisanie umów jest formalnością. Przyjście Chifona też jest bardzo prawdopodobne, ale jeszcze nieprzesądzone - wyjaśnia Adamczuk.
Inne nazwiska, które od kilku tygodni wiąże się z Pogonią, na razie można uznać tylko za prasowe spekulacje. Paweł Drumlak, który właśnie uwolnił się od Cracovii, potwierdza, że kilka razy spotykał się z włodarzami szczecińskiego klubu, ale jego gra w IV lidze jest mało prawdopodobna. "Drumi" chce jeszcze spróbować szczęścia w ekstraklasie i... za jakiś czas planuje powrót do Szczecina.
- Darzę Pogoń ogromnym sentymentem, chętnie wróciłbym tu na parę sezonów, jednak w tej chwili raczej nie biorę pod uwagę występów na czwartoligowych boiskach. Spróbowałem już tego, gdy "karnie" odesłano mnie do rezerw Cracovii. Uważam, że stać mnie na więcej - twierdzi.
Słychać też o powrocie Julcimara, kapitana zespołu w czasach Antoniego Ptaka. Brazylijczyk wrócił do ojczyzny i tam trenuje indywidualnie.
- Chciałbym wrócić do Pogoni, ale żadnego kontaktu z klubu nie było. Wiem, że teraz wrócił trener Kuras. Jeśli ktoś się odezwie, na pewno osiągniemy porozumienie - mówi "Julci". - Pozdrawiam szczecińskich kibiców.
Czy po podpisaniu umowy z Tychowskim, a mając w składzie Pawła Skrzypka i Marka Walburga, Pogoń będzie jeszcze zainteresowana Brazylijczykiem?

     źródło:  gazeta.pl/Tomasz Maciejewski      autor  js


przemo99   15 grudnia 2007 r., godz: 11:03

Dobrych obrońców nigdy za wiele, przecież dobre zespoły buduje się od obrony.Dużym atutem Julcimara jest to że mówi po polsku.



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności