Walczą o biało-czerwonych

Jest duża na to, że Euzebiusz Smolarek, Jacek Krzynówek i Artur Boruc w maju zagrają na szczecińskim stadionie Floriana Krygiera. Decyzja ma zapaść 18 stycznia.
Wtedy to Polski Związek Piłki Nożnej zadecyduje, w którym mieście odbędzie się towarzyski mecz reprezentacji Polski z Danią. Aspirację do zorganizowania tego spotkania Szczecin zgłosił już we wrześniu ubiegłego roku. Wszystko zaczęło się od pomysłu "Gazety", na który świetnie zareagowali włodarze Pogoni Szczecin. Do piłkarskiej centrali został wysłany list otwarty z zapewnieniem o chęci organizacji meczu i prośbą, by uświetnił on obchody 60. rocznicy istnienia Dumy Pomorza. Do walki o przyjazd biało-czerwonych szybko dołączyli Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej oraz władze Szczecina. Obie strony wysłały 14 grudnia do PZPN kolejne pisma przypominające o chęci goszczenia reprezentacji.
- Jestem przekonany, że dzięki wspólnemu zaangażowaniu ZZPN, władz miasta, działaczy klubu Pogoń, a także wielkiej rzeszy kibiców, przedsięwzięcie to stanie się jednym z najważniejszych wydarzeń sportowych w Szczecinie w roku 2008 - pisze do prezesa PZPN Michała Listkiewicza prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
Co mówią na to działacze w warszawskiej centrali?
- Wiem, że takie pisma wpływały. Szczecin jest jednym z głównych kandydatów do organizacji meczu z Danią. Prezes ZZPN Jan Bednarek ma taką siłę przebicia, że powinien poradzić sobie z wywalczeniem prawa do organizacji meczu. Wszystko zależy od decyzji związkowego zarządu, która zapadnie 18 stycznia. Pamiętamy, że Szczecinowi należy się takie spotkanie w zamian za odebranie dwa lata temu meczu z Kolumbią, który przeniesiony został do Chorzowa - mówi Zbigniew Koźmiński, członek prezydium PZPN.
Prezes ZZPN Jan Bednarek jest pełen wiary i nadziei, że uda mu się przekonać zarząd: - Jestem już po rozmowach z prezesem Michałem Listkiewiczem i sekretarzem Zdzisławem Kręciną. Powiem tylko tyle, że na majowy mecz naszej kadry w Szczecinie jest bardzo duża szansa. Do naszego miasta zapraszałem również Leo Beenhakkera. Zabieganie o to spotkanie to mój obowiązek. Byłby to wspaniały prezent od związku na 60. urodziny Pogoni. Obiecuję, że zrobię wszystko, by 18 stycznia przekonać związkowe władze.
Oprócz ZZPN i władz Szczecina o organizację meczu zabiegają także włodarze szczecińskiej Pogoni.
- Walczymy o to, by wielka piłka choć na chwilę wróciła do Szczecina. Ze strony władz PZPN mamy słowną obietnice, że jakiś mecz Polaków zostanie rozegrany w Szczecinie - twierdzi Artur Kałużny, prezes Pogoni.
Majowe spotkanie towarzyskie byłoby dla reprezentacji ostatnim przed wyjazdem na Mistrzostwa Europy do Austrii i Szwajcarii. Ostatni mecz w Szczecinie nasza reprezentacja rozegrała 28 maja 2005 r. Polacy wygrali wtedy z Albanią 1:0.

Komentarze