|
![]() ![]()
sobota, 12 stycznia 2008 r., godz: 13:38
Rozmowa z Andrzejem Tychowskim, nowym piłkarzem Pogoni Szczecin.
Grałeś w pierwszoligowym Widzewie, ale nieoczekiwanie straciłeś miejsce w klubie i wyjechałeś do Norwegii. Jak to się stało? - Nawet nie chcę o tym rozmawiać, bo dla mnie jest to już zakończony rozdział. Powiem tylko tyle, że rozwiązanie kontraktu nie nastąpiło z mojej winy czy na moją prośbę. To była odgórna decyzja, nawet nie od trenera, ale włodarzy klubu. Tak musiało być. Trudno. Po rozwiązaniu kontraktu z Widzewem, miałem kilka propozycji z II ligi, ale mało interesujących. Nawet już byłem zdecydowany przejść do Piasta Gliwice, ale rozmyślili się w ostatniej chwili. Myślałem, że jesień spędzę w rodzinnych Żarach w III lidze, ale znajomy menedżer polecił mi drugoligowy klub w Norwegii. I nie żałuję. Miałem styczność z inną kulturą, innym sposobem treningów, finansowo też było wszystko dobrze. Doświadczenie z I ligi masz. - W każdym klubie zdobywa się doświadczenie. W Widzewie miałem szansę sprawdzić się w najwyższej lidze i sporo na tym zyskałem. ![]() źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||