|
![]() ![]()
poniedziałek, 14 stycznia 2008 r., godz: 22:15
Weekend nie przyniósł rozstrzygnięcia w sprawie zatrudnienia Pawła Drumlaka w Pogoni. W negocjacjach przeszkodziła trochę... sesja rady miasta.
Temat powrotu 32-letniego rozgrywającego do Pogoni żyje od kilku tygodni. Na samym początku zawodnik miał spore obawy o to, jak zostanie przyjęty przez szczecińskich kibiców. Ostatnio reprezentował barwy Cracovii Kraków - klubu znienawidzonego przez sporą część sympatyków Pogoni. W miarę opadania emocji, pojawiło się wiele komentarzy pozytywnie odnoszących się do tego transferu. Drumlak Pogoni na pewno by się przydał. - Rozmawiamy i sprawa wyjaśni się do 15 stycznia - deklarował Robert Dymkowski, dyrektor klubu odpowiedzialny za transfery. Dziś potwierdził, że sprawa znajdzie szybko rozwiązanie. - Proszę dać mi jeszcze dzień lub dwa. W poniedziałek nie mogliśmy porozmawiać, bo na głowie miałem sesję rady miasta - przyznaje polityk PO. - Ale we wtorek wracamy do negocjacji. Łukasz Skórski, Jarosław Norsesowicz i Radosław Biliński mogą spać spokojnie. Ewentualne przyjście Drumlaka nie oznacza, że Pogoń zrezygnuje z któregoś z wymienionych zawodników, którzy mogą grać w środku boiska. Jak podkreśla dyrektor - kolejny nowy piłkarz w składzie zwiększyłby tylko rywalizację o podstawową jedenastkę. - Muszę również zaznaczyć, że jeśli Paweł nie zdecyduje się przystać na nasze warunki, to my będziemy jeszcze szukać nowych graczy. Mamy na to czas do pierwszego spotkania ligowego [połowa marca - red.]. I nie jest powiedziane, że ograniczymy poszukiwania do rozgrywających - mówi Dymkowski. Z pozostałymi transferami spokojnie. Pogoń chciała pomóc w poszukiwaniu nowych klubów zawodnikom, z których zrezygnowała po rundzie jesiennej, ale Przemysław Orłowski, Patryk Radtke, Adam Celeban i Łukasz Cebulski robią to na własną rękę. Dwaj pierwsi nadal szukają, a Celeban powrócił do futsalowej Pogoni 04 Szczecin i będzie również grał w jednym z regionalnych zespołów niemieckich. Kłopot jest z Cebulskim. - Wiem, że Łukasz przymierzany jest do Regi Trzebiatów i musi się tam indywidualnie dogadać. Miał się ze mną skontaktować w piątek - i do poniedziałku nie miałem żadnej informacji. Nie wiem dlaczego - dziwi się dyrektor Dymkowski. - Rega to nie jest jedyny klub, który wyraził zainteresowanie tym piłkarzem. Portowcy od kilku dni przygotowują się do sezonu. Trener Kuras nie wskazał piłkarza, którego nie widziałby w składzie, a dla którego dobra korzystniejsze byłoby wypożyczenie do słabszego zespołu. Wstępna kadra pierwszej drużyny zostanie ustalona przed wyjazdem na obóz do Pogorzelicy. Nie ma co się spodziewać, że dojadą tam piłkarze z szerokim wachlarzem ekip pierwszoligowców. Żaden z czołowych polskich klubów nie zaproponował Pogoni takiej współpracy. źródło: gazeta.pl/lis ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||