Drumlak poprosił Pogoń o kilka dni zwłoki

Nie doszło do planowanych na wtorkowy wieczór rozmów w sprawie transferu do Pogoni Szczecin Pawła Drumlaka. Sam piłkarz poprosił o czas do najbliższego poniedziałku.

Drumlak miał telefonicznie porozmawiać z dyrektorem sportowym Portowców, Robertem Dymkowskim, odpowiedzialnym w klubie za transfery. Do takiej rozmowy jednak nie doszło.
- Powiem krótko. Paweł poprosił mnie i klub, że w poniedziałek da osteteczną odpowiedź  - powiedział nam Dymkowski.
Ma to związek rzecz jasna z poszukiwaniami przez Drumlaka innego pracodawcy. Ambitny pomocnik chce jeszcze pograć w wyższej klasie rozgrywkowej, dlatego ciągle negocjuje z różnymi klubami. Najwięcej mówi się o Sandecji Nowy Sącz, zespole z III ligi.

Komentarze