Pogoń Szczecin - KP Police 2:0 w meczu sparingowym

W rozegranym w dniu dzisiejszym meczu sparingowym piłkarze Pogoni pokonali drużynę KP Police 2:0.

Pogoń wygrała spotkanie, jednak pierwsza połowa przebiegała pod dyktando KP Police. Trzecioligowiec odważnie rozpoczął spotkanie, co pokrzyżowało szyki Portowcom. Obrona i pomoc Pogoni grała nerwowo i przez to często traciła piłkę, nie potrafiąc wyprowadzić ataku. Swojej przewagi na bramkę nie potrafili zamienić jednak rywale z Polic.
Pierwszą groźną sytuację Portowcy stworzyli po 15 minutach gry. Grający w ataku Tomasz Parzy dośrodkował w pole karne, dokładnie na głowę Michała Niedźwieckiego. Piłkę zmierzającą pod poprzeczkę złapał jednak Marcin Gumowski.
Dziesięć minut później Parzy podobnie zagrał do Andrzeja Tychowskiego. Jednak znowu rewelacyjnie zachował się bramkarz KP, który wypiąstkował piłkę.
W 39 minucie po akcji prawą stroną, piłkę w pole karne zagrał Łukasz Kargol. Najwyżej skoczył do niej „Parzol”, który uderzając głową w długi róg zdobył bramkę dającą niespodziewane prowadzenie Pogoni. Trener Mariusz Kuras nie mógł być jednak zadowolony z postawy swoich podopiecznych, na których często pokrzykiwał.
W drugiej połowie za sprawą nowo wprowadzonych zawodników Pogoni lepiej układała się gra. Duet Radosława Bilińskiego z Arkadiuszem Jarymowiczem świetnie radził sobie w środku boiska i inicjował znacznie więcej akcji ofensywnych.
W 72 minucie Maciej Ropiejko najpierw otrzymał piłkę od Cezarego Przewoźniaka, by po chwili odegrać ją swojemu koledze, który zmylił bramkarza i pewnym uderzeniem zdobył drugą bramkę dla Pogoni.
Portowcy nie zagrali rewelacyjnego meczu jednak wygrali z zespołem grającym w trzeciej lidze. W grze wszystkich formacji widać jeszcze sporo niedociągnięć jednak na naprawę błędów jest jeszcze sporo czasu. Z dobrej strony po raz kolejny zaprezentował się Tomasz Parzy, który pokazał, że może grać prawie na każdej pozycji na boisku. Dobrze spisali się także nowi piłkarze Pogoni. Bardzo aktywny był Michał Niedźwiecki, który oczekuje na podpisanie kontraktu.
W kadrze Mariusza Kurasa zabrakło Ferdinanda Chi-Fon i Grzegorza Matlaka. Obaj leczą urazy, jakich nabawili się podczas zgrupowania w Pogorzelicy.
Spotkanie obserwowało około 150 kibiców, którzy zasiedli na nowej trybunie boiska nr 2, które oddano kilka tygodni temu do użytku.
Pogoń Szczecin - KP Police 2:0

Bramki:
1-0 Parzy (39 min.)
2-0 Przewoźniak (72 min.)

Składy zespołów:
Pogoń: Judkowiak ( 46-Łapczyński), Kargol ( 60-Zawadzki), Tychowski ( 46-Przewoźniak), Skrzypek, Niedźwiecki ( 71-Wójtowicz), Jarymowicz, Żaczek ( 46-Biliński), Kosakowski ( 46 - Skórski), Walburg ( 46-Dymek), Parzy ( 55-Rydzak), Kowal ( 46 - Ropiejko)
KP Police (I połowa): Gumowski, Kamrowski, Komar, Wronka, Szmit, Stefaniak, Stachowicz, Tuński, Aboubakar, Ciołek, Jóźwiak

 Fotorelacja Pogoń - KP Police 2:0 [37 zdjęć - autor Cob]

Wkrótce wypowiedzi trenerów i piłkarzy.

Komentarze

Manager    2 lutego 2008 r., godz: 21:18

Jak wynika z wyjściowego składu trener Kuras wystawił tylko dwóch młodzieżowców. To chyba za mało ?

Bartas    2 lutego 2008 r., godz: 13:52

mamy dwóch Kargoli w drużynie?

oczywiście, że nie...
mała pomyłka, proszę wybaczyć /Cob/