www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
sobota, 9 lutego 2008 r., godz: 12:11
Piłkarze Pogoni Szczecin zremisowali 1:1 z GKP Gorzów w meczu sparingowym, który rozgrywany był dziś na bocznym boisku przy ul. Twardowskiego.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
W spotkaniu nie brakowało walki i gry na pograniczu faulu, jednak remis jest sprawiedliwym wynikiem.
Pierwsza bramka padła już w 6 minucie. Prowadzenie dla Gorzowian zapewnił Piotr Gajewski, który niepilnowany w polu karnym wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i głową skierował piłkę do bramki. Piłkarz ten przypomniał się szczecińskim kibicom, bo w sezonie 2003/2004 reprezentował barwy Pogoni w drugiej lidze.
Zdobyta bramka dodała pewności rywalom, natomiast Pogoń zaczęła grać nerwowo i przez to niezbyt dokładnie. Piłkarze GKP, choć częściej posiadali piłkę, nie potrafili zdobyć kolejnych bramek. Za to Portowcy z minuty na minutę zaczynali grać coraz lepiej i odważniej. W 25 minucie blisko zdobycia bramki z rzutu rożnego był Cezary Przewoźniak, jednak bramkarz Gorzowian z trudem zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. Chwilę później silny strzał z dystansu oddał Jarosław Norsesowicz. Piłka jednak o dobry metr minęła bramkę GKP. Spotkanie wyrównało się lecz, żadna ze stron nie odstawiała nogi, stad liczne urazy w obu drużynach. Adam Więckowski z jednego ze starć wyszedł z rozciętą głową, w innej sytuacji poważnej kontuzji ręki nabawił się Jarosław Norsesowicz.
Po pierwszej połowie Mariusz Kuras miał wiele zastrzeżeń co do gry swoich podopiecznych, dlatego Portowcy wyszli na drugą połowę jeszcze bardziej zmotywowani. Po kilku niewykorzystanych okazjach Marka Kowala bramkę w 66 minucie zdobył niezawodny Tomasz Parzy. Trzeba przyznać, że Pogoni dopisało szczęście. Piłka po rykoszecie trafiła pod nogi Parzego, który szczęśliwe posłał ją bramki GKP.
Do końca spotkania wynik nie zmienił się, choć okazji nie brakowało zarówno Pogoni jak i GKP. W 80 minucie dokładnym dośrodkowaniem w pole karne popisał się Jarymowicz. Do piłki najwyżej skoczył Żaczek, który uderzeniem głową był bliski zapewnienia wygranej Pogoni. W 89 minucie Przemysław Norko wypuścił piłkę z rąk. Błąd bramkarza wykorzystał Erlich, który skierował futbolówkę do pustej bramki. Na szczęście chwilę wcześniej sędzia dopatrzył się pozycji spalonej i nie uznał trafienia.
Ostatniej szansy na zamianę rezultatu nie wykorzystał Grzegorz Matlak. Jego strzał z 40 metrów okazał się minimalnie niecelny.
GKP Gorzów jest czołową drużyną trzeciej ligi i przez sporą część spotkania dominował na boisku. Na szczęście Portowcom udało się nawiązać równorzędną walkę, co zaowocowało ciekawym widowiskiem.
W najbliższą środę Portowcy zmierzą się z kolejnym trzecioligowcem Flotą Świnoujście. Na razie nie znane jest jeszcze miejsce rozegrania sparingu.

Bramki:
0:1 Gajewski (6 min.)
1:1 Parzy (66 min.)

Składy zespołów:
Pogoń:
Łapczyński ( 46-Norko), Kargol ( 17-Niedźwiedzki), Tychowski, Skrzypek ( 46-Dymek), Kosakowski, Parzy ( 72-Matlak), Biliński ( 65-Zawadzki), Norsesowicz ( 35-Jarymowicz), Przewoźniak ( 46-Rydzak), Kowal ( 77-Wójtowicz), Ropiejko ( 57-Żaczek)
GKP Gorzów: Dłoniak, Kozieła, Ziemniak, Chrubot, Gaca ( 28-Szałas), Malinowski, Maliszewski, Gajewski, Więckowski, Ruminkiewicz
W drugiej połowie na boisko weszli także: Fabiański, Pawlak, Morawski, Weres, Szwiec, Erlich, Stojanowski, Kassian

 Fotorelacja Pogoń - GKP Gorzów 1:1 [48 zdjęć - autor Cob]

Wkrótce więcej o tym spotkaniu, wypowiedzi trenerów i piłkarzy.

foto:  Pogoń On-Line/Cob      źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  mq



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności