PP: Świt Skolwin - Pogoń Szczecin 0:8

W rozegranym na boisku w Skolwinie meczu V rundy Pucharu Polski Pogoń Szczecin rozgromiła Świt 0:8.

Już pierwsze minuty spotkania pokazały kto będzie górą w tym pojedynku. Pierwsza bramka padła już po pięciu minutach gry. Piłka po dośrodkowaniu Pawła Skrzypka zaskoczyła bramkarza Świtu i tuż przy słupku wpadła do siatki. Gospodarze nie zdążyli otrząsnąć się z szybko straconego gola, gdy razem z piłką do bramki wjechał Maciej Ropiejko podwyższając wynik spotkania na 2:0.
Portowcy nie zwalniali tempa, jednak na kolejną bramkę trzeba było czekać do 27 minuty. Do piłki w tempo wyszedł Arkadiusz Jarymowicz, który mając przed sobą tylko bramkarza zdecydował się na strzał lobem i było już 3:0. Pogoń nadal przeważała i bez problemu tworzyła kolejne sytuacje strzeleckie. W 34 minucie walczący o piłkę w polu karnym Ferdinand Chi-fon zostaje nieprzepisowo zatrzymany i sędzia podyktował rzut karny. Pewny i celny strzał Jarosława Norsesowicza wpadł do bramki, arbiter uznał, że w polu karnym za szybko znalazł się Maciej Ropiejko i zarządził powtórkę. Norsesowicz ponownie uderzył w prawy róg i także tym razem pokonał bramkarza Świtu.
Parę minut później wyśmienitej sytuacji do zdobycia kolejnej bramki znalazł się Marek Kowal. Filip Kosakowski dobrze podał do stojącego kilka metrów przed bramką napastnika Pogoni, ten jednak nie zdecydował się na strzał i wycofał piłkę do Macieja Ropiejki. Bardziej odważny okazał się Chi-fon, który oddał silny strzał z dystansu. Piłka otarła się o słupek jednak wpadła do bramki.
Pierwsza połowa to totalna dominacja Portowców. Świt Skolwin ani razu nie zagroził bramce Jakuba Łapczyńskiego.
Grząska murawa dawała się we znaki piłkarzom i tempo drugiej połowy nie było już tak szybkie.
W 53 minucie Kosakowski wywalczył piłkę tuż przy końcowej, a następnie wycofał ją prosto pod nogi Jarymowicz, który bez problemu zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Dopiero po godzinie gry gospodarze przedarli się w okolice pola karnego Pogoni i oddali pierwsze niegroźne uderzenia na bramkę Pogoni. W odpowiedzi Pogoń przeprowadziła szybki atak. Cezary Przewoźniak wyprzedził obrońców Świtu, którzy niesłusznie sygnalizowali pozycję spaloną, pognał w kierunku bramki, pokonał bramkarza i podwyższył wynik spotkania na 7:0.
W 81 minucie Tomasz Rydzak, który wypracował sobie dobrą pozycję strzeleckiej zdecydował się podać do lepiej ustawionego Jarosława Norsesowicza, który przedłużył podanie pod nogi Kowala, który w końcu zdecydował się na silny strzał w kierunku bramki. Opłaciło się, bowiem piłka otarła się od poprzeczki i wpadła do bramki i było 8:0.
Portowcy zagrali i wygrali pierwszy mecz o stawkę po przerwie zimowej. Zarówno wynik jak i gra Portowców napawa optymizmem przed inauguracją rozgrywek ligowych. Pogoń grała z zaangażowaniem i przede wszystkim skutecznie, co przełożyło się na dobry wynik w pojedynku i awans do kolejnej rundy Pucharu Polski.

Bramki:
0-1 Skrzypek (5)
0-2 Ropiejko (6)
0-3 Jarymowicz (27)
0-4 Norseswicz (35 karny)
0-5 Chi-Fon (45)
0-6 Jarymowicz (53)
0-7 Przewoźniak (72)
0-8 Kowal (81)

Skład Pogoni:
Łapczyński, Niedźwiecki, Walburg, Tychowski, Skrzypek, Chi-fon ( 46-Skórski), Jarymowicz ( 66-Żaczek), Norsesowicz, Kosakowski ( 46-Przewoźniak), Kowal, Ropieko ( 54-Rydzak)

 Fotorelacja Świt - Pogoń 0:8 [45 zdjęć - autor Cob]

Wkrótce więcej informacji.

Komentarze

Warszawiak1916    9 marca 2008 r., godz: 17:07

brawo bracia...!! oby tak dalej...!!

Nike1916    9 marca 2008 r., godz: 14:45

Brawo bracia pozdro od Legi

MKS MKS    9 marca 2008 r., godz: 13:34

"Jesteśmy Zawsze tam gdzie Nasza Pogoń gra...""Wiara w Mistrza Polski nigdy nie ustanie.." Na Zawsze W Moim Sercu Tylko Pogoń Ukochana Pogoń ! ! ! !

Najwierniejszy    9 marca 2008 r., godz: 12:24

Brawo Portowcy. Rozniesiecie ta 4 lige!!!!!!!!1

tancerz78    9 marca 2008 r., godz: 01:16

ciśniem po PP :P
finał bedzie z bogatym sponsorem na nowym stadionie
tfu, na nowym basenie? na nowej hali? nie no gdzie on będzie panie prezydencie?!