|
![]() ![]()
wtorek, 6 maja 2008 r., godz: 18:33
Rozmowa z Pawłem Skrzypkiem, drugim trenerem Pogoni Szczecin.
![]() Jak wpłynęła na drużynę niezapowiadana dwutygodniowa przerwa? - Wolelibyśmy grać normalnie i zwycięstwami zrehabilitować się za porażkę w Sławnie. Obserwując chłopaków w szatni, widziałem taką sportową złość - wszyscy chcielibyśmy szybko wyjść na boisko i udowodnić, że wynik 0:2 był tylko wypadkiem przy pracy. W tych kategoriach można to rozpatrywać? Drużyna nie wpadła w mały dołek? - Nie. Analizowałem na spokojnie zapis wideo przegranego spotkania i z pełnym przekonaniem stwierdzam, że nie był to jakiś szczególnie słaby występ. Nie można powiedzieć, że poddaliśmy się bez walki, że drużyna przeżywa kryzys. W pierwszych 45 minutach meczu ze Sławą gospodarze tylko dwa razy zdołali przedrzeć się na naszą połowę, mieliśmy wyraźną przewagę i znakomite sytuacje, które trzeba zamieniać na bramki. Zabrakło skuteczności, natomiast przeciwnik wykorzystał jeden błąd obrony i mecz skończył się tak, jak się skończył. Czasami zdarza się, że lepszy przegrywa. Grając tyle lat w piłkę, nieraz tego doświadczyłem. ![]() foto: Pogoń On-Line/Cob; Paweł Skrzypek źródło: gazeta.pl/Tomasz Maciejewski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||