|
![]() ![]()
środa, 7 maja 2008 r., godz: 16:12
Półfinał Pucharu Polski na szczeblu regionu, czyli mecz o tytuł Dumy Pomorza. Na Twardowskiego o godz. 18.
Portowcy zaprezentują się kibicom po dwutygodniowej przerwie (odwołano 2 spotkania ligowe) i na pewno będzie zależało im na udanym występie, który pozwoli zapomnieć o porażce ze Sławą Sławno. Drużynę Mariusza Kurasa czeka jednak trudne zadanie, bo do Szczecina przyjeżdża lider III ligi i pewny kandydat do awansu - Flota Świnoujście. W obu ekipach bojowe nastroje. - Czeka nas bardzo prestiżowy mecz o tytuł najlepszego zespołu na Pomorzu Zachodnim i chcemy zaprezentować się jak najlepiej. W lidze graliśmy ostatnio bardzo osłabieni, ale na Twardowskiego przyjedziemy optymalnym składem. I w nowiutkich strojach, by także w ten sposób podkreślić atmosferę piłkarskiego święta - zapowiada kierownik Floty, Leszek Zakrzewski. Świnoujścianie podkreślają, że między drużynami wyspiarzy i portowców nie ma żadnych animozji, a sympatycy Floty zawsze wspierali Pogoń. - Liczę na kilka tysięcy kibiców i fajną atmosferę na trybunach - dodaje Zakrzewski. Widowiska i wysokiej frekwencji spodziewają się też przedstawiciele Pogoni (bilety sprzedawane będą od godz. 9). - Zapowiada się dobry mecz, mam nadzieję, że na trybunach pojawi się sporo ludzi - przewiduje Mariusz Kuras. - Szanujemy przeciwnika, znamy jego atuty, ale gramy tylko o zwycięstwo. Nie boimy się nikogo z III czy IV ligi. Trener Pogoni jest w dobrym humorze i nawet komentując braki kadrowe, sypie dowcipami. - W środę nie zagra kontuzjowany Jarek Norsesowicz i najprawdopodobniej Paweł Skrzypek [obaj wcześniej grali we Flocie - red.], którego uraz odniesiony na treningu jest dość poważny. Ale nie dramatyzujmy - oni i tak pewnie by nie wystąpili, bo na boisku jest miejsce tylko dla najlepszych - ironizuje. Spotkań Pucharu Polski nie dotyczy przepis o młodzieżowcach, więc szkoleniowiec będzie miał duże pole manewru. Na dodatek może sięgnąć po trzech zawodników, którzy we wcześniejszych meczach PP reprezentowali Pogoń II, czyli np. Tomasza Parzego, Marcina Dymka, Jakuba Zawadzkiego. Szeroka kadra jest atutem szczecinian nie tylko w kontekście pucharowej potyczki, ale przede wszystkim ligowego maratonu, jaki czeka czwartoligowców w maju. Portowcy rozegrają sześć spotkań o punkty, w tym cztery na wyjazdach. Napięty terminarz zmusza do ograniczenia ilości treningów (raz dziennie), ale niektórzy piłkarze tak ambitnie walczą o miejsce w składzie, że trener musi ich kilka razy gonić do szatni. Po poniedziałkowych zajęciach z boiska długo nie schodzili m.in. Ferdinand Chifon, Filip Kosakowski, Marek Kowal, Maciej Ropiejko, Łukasz Skórski. - Koniec treningu, panowie. Ferdżi, kończ już to kapkowanie. Na ćwiczenie techniki w twoim wieku jest już za późno! - żartował "Mario". A później kilkanaście minut oglądał nierówną murawę, gdzie dziś jego piłkarze rozegrają bardzo ważny mecz o tytuł "Dumy Pomorza". źródło: gazeta.pl/Tomasz Maciejewski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||