www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
niedziela, 11 maja 2008 r., godz: 14:42
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
Jan Jucha, trener Stali:
- Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał. Na pewno można było tylko przewidzieć, że wygra Pogoń. Dostaliśmy baty, trochę za wysokie. Popełniliśmy za dużo błędów. Może niektórzy zawodnicy nie wytrzymali presji tego meczu i tej oprawy. Straciliśmy pierwszą bramkę po błędzie bramkarza, druga wpadła po rykoszecie mojego zawodnika. Trzecia bramka wpadła w sytuacji, kiedy mogliśmy nawiązać jeszcze jakąś walkę, czwarte trafienie było już na dobicie. Sądzę, że Pogoń zasłużyła na wygraną, zdominowała środek pola. Dużą robotę wykonał tu Radosław Biliński. Chcieliśmy go wyłączyć z grania. Liczyliśmy na inne ustawienie Pogoni. W tym trener Mariusz Kuras nas zaskoczył. Jeszcze musimy się dużo uczyć, żeby przynajmniej dorównać do obecnego poziomu Pogoni. Gratuluję wygranej. Sądzę, że to pozwoli na odbudowanie dobrej psychiki w zespole, bo była ogromna presja stworzona przez oba zespoły. Mój zespół kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa i liczył na niespodziankę. Tak się nie stało. Znaleźliśmy swoje miejsce w szeregu. W tygodniu wrócimy na ziemię i rozpoczniemy solidną robotę, żeby dalej wygrywać. Gratuluję Pogoni i liczę, że w Szczecinie będzie coraz wyższa liga.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
Mariusz Kuras, trener Pogoni: - Ja przede wszystkim bardzo się cieszę z dwóch rzeczy. Z jednej, że zagraliśmy dobre spotkanie i wygraliśmy mecz z drużyną, która od dziesięciu kolejek jest niepokonana. Na pewno była duża presja i cieszę się z tego, że nie było niespodzianki, bo myślę, że wiele osób zastanawiało się co i jak to będzie. Podeszliśmy do tego meczu mocno skoncentrowani, zmotywowani i przede wszystkim wierzyliśmy w to, że możemy ze Stalą wygrać i wygraliśmy i to jest najważniejsze. Nie chodzi nawet o wynik. Natomiast cały mecz był pod nasze dyktando. Bardzo dobre zmiany w moim zespole i Kowala i Przewoźniaka. Wszyscy zawodnicy, którzy pojawili się na placu zrobili swoje. To duży plus dla zespołu. Była walka przez 90 minut i myślę, że tak mają wyglądać mecze Pogoni. Mecz przy światłach, przy dobrej atmosferze. Przede wszystkim od dwóch, trzech miesięcy ten stadion żył, kibice byli z nami. Myślę, że to jest właśnie to po co grają piłkarze. Przy takiej publiczności nie można grać na pół gwizdka, tylko trzeba iść na „maksa” i za to im dziękuję.

foto:  Pogoń On-Line/Cob      źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  Plum



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności