|
![]() ![]()
sobota, 17 maja 2008 r., godz: 21:24
![]() Robert Gajda, trener Błękitnych: – Powiem szczerze, że ostatnich dwudziestu minut prawie wcale nie pamiętam. Ja oraz pozostali moi koledzy daliśmy z siebie wszystko, byliśmy mocno zmotywowani.. Niektórzy piłkarze borykają się z kontuzjami, ale wzięli tabletki i blokady i na tyle na ile starczyło im sił to walczyli. Myślę, że wygraliśmy przede wszystkim walką, bo Pogoń miała trochę więcej z gry. Powtarzam jeszcze raz, walką i zaangażowaniem wygraliśmy ten mecz. ![]() Mariusz Kuras, trener Pogoni: - Pierwsza połowa z jednej i drugiej strony wyglądała tak, że najlepiej o niej jak najszybciej zapomnieć. Natomiast w drugiej części mecz rozpoczął się dla nas osłabieniem, bo z boiska zszedł Marek Walburg. Wtedy zaczęły się lepsze ataki i lepsza gra Błękitnych Stargard. Gratuluję Robertowi zwycięstwa, bo najważniejsze są trzy punkty. My zdajemy sobie sprawę, że wszyscy chcą wygrywać z Pogonią i o to chodzi, to dobrze. Wiedziałem, że po zejściu Marka Walburga będzie tak, że kto strzeli pierwszy bramkę ten wygra całe spotkanie. Gdybyśmy my ją strzelili, to byłoby zwycięstwo. Niestety po szkolnym błędzie to my straciliśmy bramkę i to na pewno martwi, ale przegrać też trzeba umieć. Każda porażka boli mnie na pewno. foto: Pogoń On-Line/Cob źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||