|
![]() ![]()
poniedziałek, 16 czerwca 2008 r., godz: 15:16
Rozmowa z Tomaszem Rydzakiem, napastnikiem Pogoni Szczecin.
![]() Można śmiało powiedzieć, że byłeś najlepszym zawodnikiem tego meczu. - Nie wiadomo czy to ja byłem najlepszy, bo moim zdaniem wszyscy w zespole graliśmy dobrze. To prawda wyszedł mi ten mecz, strzeliłem bramkę i cieszę się z tego i oby było tak dalej. Jednak przy tej bramce mieliście sporo szczęścia, Marek Kowal wyłuskał piłkę z pod nóg obrońcy… - Mieliśmy też inne swoje sytuacje bramkowe. Nie było tak źle, ale najlepiej także nie. W Szczecinie poprawimy swoją skuteczność i strzelimy Zatoce jeszcze więcej bramek. Trener Kuras w przerwie mówił, żeby się cofnąć i nie odsłaniać się, czy wręcz przeciwnie? - Mieliśmy wyjść na drugą połowę i grać tak jakby było 0:0. Nie udało się podwyższyć rezultatu, ale dowieźliśmy dobry wynik do końca. Jak oceniasz grę Zatoki Puck? - Na pewno mieli groźne stałe fragmenty gry, poza tym potrafili przeprowadzić także szybkie kontry. Na szczęście my byliśmy na to przygotowani. Wiedzieliśmy, że grają szybką piłkę i udało nam się przechwytywać ich kontry i zdołaliśmy wygrać. Formę załapałeś dopiero w połowie rundy, a teraz jesteś już podstawowym napastnikiem, na Tobie opiera się taktyka. To dobra runda w Twoim wykonaniu? - Wydaje mi się, że tak. Na początku trochę mi nie szło, teraz się odblokowałem, strzelam bramki i oby było tak dalej. foto: Pogoń On-Line/Cob; Tomasz Rydzak źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||