|
![]() ![]()
sobota, 19 lipca 2008 r., godz: 17:12
Rozmowa z Adrianem Sobczyńskim, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
![]() Schodziłeś z boiska kulejąc, czy to jakaś poważna kontuzja? - Mam nadzieję, że to nic poważnego. Źle zrobiłem, ponieważ w pewnym momencie poczułem, że ciągnie mnie mięsień dwugłowy. Postanowiłem jednak grać dalej, bo zależy mi, aby przygotować się jak najlepiej do sezonu. Było to bez sensu, ponieważ mogłem wtedy zejść i za dwa dni byłbym już gotowy do treningu. Później gdy grałem dalej zrobiłem przyspieszenie i coś mnie zakłuło, czyli poszły jakieś włókienka w mięśniu dwugłowym. Jednak myślę, że to nic poważnego. Jak do tej pory Flota na papierze była najsilniejszym z naszych sparingpartnerów. Remis jest dobrym wynikiem. Czy zespół wpadł już w rytm meczowy? - Na pewno na boisku czuliśmy się dużo lepiej niż w poprzednich sparingach. Jednak zagraliśmy ze sobą dopiero trzeci sparing i naprawdę fajnie to wyglądało w pierwszej połowie, kiedy wygrywaliśmy już 3:1. Myślę, że to wszystko idzie w dobrym kierunku i z taką grą jaką zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie jesteśmy w stanie spokojnie wywalczyć awans do pierwszej ligi. Dobrze by było, żeby wszyscy byli zdrowi i dobrze przygotowani fizycznie. Już teraz dobrze wyglądamy pod tym względem, a trzeba pamiętać, że mamy jeszcze dwa tygodnie na przygotowania. Ten dzisiejszy sparing nas wszystkich pozytywnie nastawia na sezon. W pierwszej połowie zespół zaprezentował się bardzo dobrze, w drugiej widać było brak świeżości. Zespół nie jest jeszcze kondycyjnie przygotowany na 100%? - Myślę, że głównym powodem słabszego występu w drugiej części było to, że w pierwszej połowie zagraliśmy zupełnie innym składem niż w drugiej, gdzie zagrała praktycznie druga jedenastka. Nie sądzę, żeby były to braki kondycyjne, ponieważ każdy z nas grał praktycznie po 45 minut. Wynik jest jaki jest, pierwsza połowa była naprawdę optymistyczna. Moim zdaniem idziemy w dobrym kierunku, aby osiągnąć cel postawiony przed nami, czyli awans. Jesteś doświadczonym zawodnikiem. Jak oceniasz grę młodych chłopaków, którzy dopiero zaczynają piłkarską karierę? - Prezentują naprawdę ciekawą piłkę. Jest jeszcze trochę za wcześnie, aby oceniać, ponieważ znamy się naprawdę niedługo. Gramy ze sobą raptem trzeci mecz i dopiero się wszyscy docieramy. Myślę, że liga pokaże kto jest w jakiej dyspozycji i formie. Poczekajmy jeszcze chwilę z ocenianiem. Zaczniemy sezon tydzień później niż reszta zespołów. Drużyna cieszy się z tego powodu, czy raczej wolelibyście grać już teraz? - Gdyby nasze boisko było gotowe do gry to chcielibyśmy grać. Ale nie jest gotowe, dlatego uważam, że przełożenie pierwszego meczu jest dobrym rozwiązaniem. Nikt nie chciałby jechać przez pół Polski na inaugurację sezonu. Zagłębie również będzie walczyło o awans tak jak my, więc mecz z nimi nie będzie należał do najłatwiejszych. Ten tydzień będziemy mogli poświęcić na zgranie się, dodatkowe treningi i na doprowadzenie wszystkiego do porządku, abyśmy do sezonu mogli podejść już zupełnie spokojnie. Pierwszy mecz gramy w Koronowie, chcemy zdobyć trzy punkty i od zwycięstwa rozpocząć nasz marsz do I ligi. Nieważne z kim gramy chcemy wygrywać jak najwięcej, żeby cały sezon skończył się awansem. foto: Pogoń On-Line/Cob; Adrian Sobczyński źródło: PogonOnline.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||