www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
wtorek, 22 lipca 2008 r., godz: 21:12
Mariusz Soska z Nadnarwianki Pułtusk nie będzie nowym zawodnikiem Pogoni Szczecin. Po sparingu z Flotą Świnoujście - w którym testowany zawodnik jako jedyny, oprócz Pawła Skrzypka, rozegrał 90 minut - za współpracę podziękował mu trener Mariusz Kuras.
A wielu kibiców nadal dziękuje Pogoni za sparingi i wiele wskazuje na to, że nie będą przychodzić oglądać II-ligowych zmagań.
Początek nowego sezonu coraz bliżej. Zwykle początek to radość, bo ludzie tęsknią za ligową piłką. Jednak grupę sympatyków Pogoni zbliżający się start ligi trochę denerwuje. Dlaczego? Bo marzyli o Pogoni w ekstraklasie, a szczecinianie zagrają dopiero w trzeciej, w kolejności klasie rozgrywkowej.

400, czyli mało
Pogoni do rozpoczęcia sezonu pozostał jeszcze jeden sparing (w sobotę o godzinie 16 w Trzebiatowie z III-ligową Regą-Meridą). Rozegrany w sobotę sprawdzian z Flotą Świnoujście zapowiadał się ciekawie i taki był. Prawie 400 kibiców, którzy go oglądali specjalnie nie mogło narzekać na brak emocji, bo przecież było 3:3. Pogoń od stanu 0:1 wyszła na 3:1, w drugiej połowie Flota ambitnie goniła, wyrównała, a w końcówce szala zwycięstwa mogła przechylić się zarówno na jedną, jak i drugą stronę.
Trochę gorzej było z poziomem. I może dlatego na meczu dwóch najlepszych drużyn w naszym regionie było TYLKO niespełna 400 kibiców. To, że mamy wakacje, nie jest czynnikiem wszystko tłumaczącym. Jeżeli gra zespół, na którego mecze przychodziło kiedyś po kilkanaście czy więcej tysięcy widzów, to powinien się znaleźć tysiąc, który obejrzy sparing. Kontrolne mecze portowców oglądało kiedyś znacznie więcej kibiców niż 1000.
Problem w tym, że są widzowie, których wyraźnie nie interesuje Pogoń w niższej klasie rozgrywkowej. Będą przychodzić, jak portowcy będą grać o punkty z Górnikiem Zabrze, czy Ruchem Chorzów - a nie z Astrą Ustronie Morskie. I pewnie też nie z Victorią Koronowo, czy MKS Kluczbork - a więc rywalami szczecinian w zbliżających się rozgrywkach II ligi.

Przykry widok pustych trybun
Jak przekonać tych widzów do obecnej Pogoni? Czy tylko nazwać ich z pogardą "piknikami” i machnąć na nich ręką? Nie, bo poza tym, że wszyscy życzymy Pogoni jak najlepiej, to rozmaite może być podejście do jej meczów. Można życzyć zespołowi Mariusza Kurasa wygranych, chodząc lub nie chodząc na spotkania. Dla jednych najważniejszy będzie wynik, dla drugich poziom gry i klasa rywala.
Dla tych drugich poziom gry był za niski w IV lidze i nie przychodzili. Smętnego widoku pustych trybun na stadionie przy ul. Twardowskiego nie zapomnimy szybko. Dlatego trzeba coś zrobić, by to się zmieniło. To właśnie robi Kuras ze swoimi piłkarzami. Buduje zespół, który w II lidze jako beniaminek będzie walczył o awans.
Jednak wielu widzów to na razie nie za bardzo interesuje. Nadal narzekają (o czym można przeczytać np. na rozmaitych stronach internetowych), że odrzucono ofertę sponsora Groclinu Grodzisk Zbigniewa Drzymały, który przeniósł się do Warszawy i zainwestował w Polonię.

Krytyka - tak, doping - też
Jak by było z Drzymałą w Szczecinie? Poza tym, że byłaby ekstraklasa, to ciężko powiedzieć. Dlatego nie ma co gdybać. Trzeba wyciągnąć wnioski. Ci, którzy uważają, że trzeba narzekać na ludzi, którzy nie chcieli Drzymały mają do tego prawo (i pewnie argumenty). Jednak z drugiej strony - mamy obecną Pogoń, której trzeba pomagać.
Dlatego wszystkich krytykujących brak ekstraklasy w Szczecinie (który też mi przeszkadza) bardzo proszę: krytykujcie ludzi, którzy zadecydowali o braku porozumienia z Drzymałą, jeżeli uważacie, że to słuszne. Jeżeli uważacie, że należy im się i może coś pozytywnego wyniknąć z tego na przyszłość. Jednak spróbujcie też wspomóc obecną drużynę Pogoni - bo piłkarze raczej z brakiem porozumienia z Drzymałą nie mieli wiele wspólnego. Pomóżcie, by ekstraklasa w Szczecinie była za dwa lata.

     źródło:  Głos Szczeciński/Krzysztof Dziedzic      autor  js


wierny 1948   24 lipca 2008 r., godz: 10:55

Co do Ptaka to on miał tylko prawo do drużyny 1 ligowej co do rezerw Pogoni 4 ligi nie miał żadnych praw oprócz piłkarzy 1 ligowych grających w tej drużynie i w tym żadna zasługa Chlasty i jemu podobnych on chciał stworzyć drużynę amatorską a nie zawodową tylko że ''Gastro'' i inni się temu sprzeciwili.


Kruk   24 lipca 2008 r., godz: 01:54

Wino twój komentarz po prostu wygrywa. Jak można pisać takie bzdury. Człowieku interesowałeś się kiedyś w ogóle Pogonią, czy cały wolny czas spędziłeś na zajęciach wyrównawczych z języka polskiego ?(sądząc po twoim piśmie) Czy kiedyś w ogóle zastanawiałeś po co powstała PN ? Po to by Pogoń Szczecin miała zabezpieczenie przed takimi debilami jak Ptak. Ale dlaczego Ci ludzie wykorzystali to (z początkową z wielką niestety pomocą Adamczuka) do zarabiania pieniędzy. Teraz gdy nawet byłą szansa na Ekstraklasę to i tak w ich "granatowo - bordowych" sercach zwyciężyła mamona. To jest dobro Pogoni ? A najgorsze jest, to co właśnie mówisz, gdy grupka tak zepsutych ludzi ma czelność decydować o losach klubu, któremu kibicują tysiące ludzi.

Co do artykułu. Szkoda, że autor nie pomyślał o tym, że kibice nie przyjdą na mecz z dwóch prostych przyczyn:
Nikt nie chce płacić Panu Chlaście i stowarzyszeniowi kasy za to co zrobili(swoją drogą pomysł o zwrocie złotówek jest bardzo zabawny:)) i to już powinno wystarczyć. Po drugie ten kto przychodzi na mecz klubu, w którym rządzą tacy ludzie pokazuje, iż się z nimi zgadza. I co najważniejsze każdy wie, że im szybciej to się skończy tym lepiej, a skończyć może się właśnie poprzez brak kibiców. Z obecnymi ludźmi nigdy do Ekstraklasy nie awansujemy, a nawet jeśli, to oni będą mieć z tego ogromne korzyści.


wierny 1948   23 lipca 2008 r., godz: 22:22

Ptak owszem zniszczył drużynę 1ligową ale, do rezerw Pogoni nie miał żadnego prawa 4 liga była nasza a nie Chlasty i Matlaka.


Wino   23 lipca 2008 r., godz: 20:56

Trochę to dziwne jak ciągle słyszę takie narzekanie ludzie przecież gdyby nie ci ludzie jak Matlak i duża cześć kibiców w Szczecinie niebyło by Piłki Nożnej przecież Ptak wycofał się i żadnej drużyny by niebyło. To ci ludzie założyli nowy zespól i to oni maja prawo decydować czy się połączą z Dzrzymala czy tez nie to oni ratowali Pogoń a nie wy i to oni ciągle onia walczą a nie wy siedząc w domach, bo nieodpowiada wam 4 czy tez 3 liga. Jak teraz niewspieracie drużyny to dajcie se spokój daleko do Poznania niema cie pyzatym jest Arkonia Stal itd.. A może zaluzcie swoja drużynę i poszukajcie sponsora, który wam kupi miejsce w extraklasie. Każdy narzeka ze Polska piłka jest do d… ze korupcja itd., Ale sami nato pozwalamy robiąc takie łączenia Pogoń Szczecin ma na zdrowych i przejrzystych warunkach awansować może nie teraz może nie za 5 lat, ale kiedyś awansuje wieże w to kocham swój klub i kocham piłkę nożna bez względu na ligę wiadomo ze każdy chce oglądać na wysokim poziomie, ale na wszystko przyjdzie czas. Mam taka propozycje może niech połączą reprezentacje Polski z Hiszpania to będziemy mieli Mistrza Europy!!!! Żyjemy w czasach gdzie każdy może wyrazić swoja opinie, ale zastanówcie się nieraz, co mówicie obrażacie ludzie, dzięki którym istnieje ta drużyna bez nich podzielilibyśmy losy Piotrkowi, Amiki, Groclinu itd.…


wierny 1948   23 lipca 2008 r., godz: 14:10

Chodzę na mecze Pogoni od początku lat 70 i chodzić będę ,nie ważne kto był prezesem a kto nim będzie, jestem mieszkańcem miasta Szczecin i mam drużynę( kto by w niej nie grał) w Sercu po wsze czasy.Pozdrawiam wszystkich wiernych kibiców Pogoni !!! nie zależnie od wieku.


ch.   23 lipca 2008 r., godz: 11:46

wierny kibic 0011 .... Przez dziesiątki lat Pogoń nie miała szans na mistrza Polski a ludzi walili na Pogoń niezależnie od miejsca w tabeli. Dziś podpisujesz się "wierny kibic 0011" i piszesz o tym, że nie mamy szans na awans i za chwilę ludzie zapomną o Pogoni ...

Gdzie wam się równać z Lechią Gdańsk czy Zagłębiem S., gdy kluby na papierze ginęły a w realu było o nich cały czas głośno? U nas. gdyby nie garstka zapaleńców już od czasów Gondora nie było by Dumy Pomorza w Szczecinie, bo większość uważających się za "wiernych" tak naprawdę kibicuje Extraklasie a nie Pogoni. Przykre ale prawdziwe.


dPS   23 lipca 2008 r., godz: 10:27

To że nie mamy gwiazd z OE nie znaczy ze POGOŃ bedzie przegrywac, tak sie sklada ze pilka nozna jest gra zespolowa i mamy szanse jak każdy inny zespol.. I Wierze ze za dwa lata POGOŃ bedzie w OE. POGOŃ Tylko Szczecińska! Wszyscy na Twardowskiego!! \P/ozdro dla Prawdziwych i Wiernych Kibiców Pogoni..


bartex   23 lipca 2008 r., godz: 10:05


Pozdrowienia dla prawdziwych kibiców ,łączmy sie i zagrzewajmy naszych do walki a ta banda szyderców przyleci z jęzorem na brodzie,im się nic nie podoba,wszystko krytykują ale to taka natura i nic tego nie zmieni.Nawet jak będzie dobrze im będzie i tak cos nie pasować.Wstyd mi za was kochani!





77   23 lipca 2008 r., godz: 09:59

Ja tam czekam na ligę i niemogę się doczekać tego 1-go meczu. Fakt, że drużynę mamy, wydawać by się mogło przeciętną, ale doping na trybunach daje wiele, więc też zachęcam do przychodzenia na mecze. Pomóżmy w awansie!


wierny kibic 0011   23 lipca 2008 r., godz: 00:43

niema szans na awans z tymi pilkarzami bedzie cud jak nie spadna a o ekstraklasie zapomnijcie na wieki bo nikt dobry do 3 klasy rozgrywkowej nie przyjdzie a i kibicow bedzie coraz mniej z kazdym przegranym meczem jeszcze mniej . Prognozy to jakies 500 na mecz. I to jest niestety cala prawda . Jak ktos mysli ze pogon ma szanse z zaglebiem lub zawisza lub gks tychy to sobie sprawdzcie ich sklady po paru zawodnikow z ekstraklasy .
Po prostu nie ma szans o Pogoni wszyscy zapomna juz niedlugo


Daniel-81   22 lipca 2008 r., godz: 22:31

Nikt tym pajacom nie każe przychodzić. Szyderców w Szczecinie nigdy nie brakowało, a takim "kibicom" lepiej od razu podziękować, bo tylko działają jak sabotażyści na szkodę klubu, pilkarzy i całej atmosfery wokół Pogoni. Rok temu też masa szyderców potrafiła tylko krytykować Pogoń za początkowe niepowodzenia w 4.lidze. Wręcz co niektórzy śmieszni, po zaledwie kilku kolejkach twierdzili, że jak Pogoń na koniec rozgrywek zajmie miejsce w środku 4.ligowej tabeli, to będzie dobrze. Pytam więc ja osobiście, skąd ci ludzie się biorą i po co w ogóle przychodzą na stadion, skoro z ich ust można tylko wywnioskować pogardę, chęć zemsty i upokorzenia tych, którzy zaczęli budować coś od nowa, na normalnych, zdrowych zasadach. Proszę bardzo, co wasz "Pan Drzymała" - jak go nazywaliście - zrobił; mianowicie znalazł jelenia w Warszawie o nazwisku Józef Wojciechowski, sprzedał mu 100% akcji Groclinu za 20 mln złotych i wycofał się bez słowa z piłkarskiego biznesu. Tak właśnie kochał futbol i zależało mu na robieniu rozrywki dla kibiców. To samo zrobiłby w Szczecinie. Ja tam mówię jedno, że za dwa lata nowa "Groclino-Polonia" spadnie z Ekstraklasy i tyle pozostanie z niej ("cudu" nad Wisłą). To będzie kolejny upadek a'la Bekdas/Gondor/Ptak... pozostaje mi się tylko cieszyć, że ominęła kolejna katastrofa mój klub!


rozjemca   22 lipca 2008 r., godz: 22:20

Przydalyby sie plakaty w autobusach. Drzymaly w Szczecinie niestety nie bedzie, ale nic juz nie poradzimy i trzeba przychodzic na mecze. Nie ma co sie obrazac. Wszyscy na Twardowskiego!


Szuwar   22 lipca 2008 r., godz: 21:56

Krzysztof Dziedzic nie ma pojęcia o czym pisze. Drzymała nie miał być żadnym sponsorem Pogoni! Gdyby tak miało być nikt by mu nie robił żadnych przeszkód ku temu. Facet ma po prostu problemy finansowe i na gwałt chciał sprzedać zespół i miejsce w lidze. Niestety ani Smolny, ani Kałużny, ani Adamczuk nie daliby rady utrzymać tego finansowo i za rok polecielibyśmy z Extraklasy z hukiem będąc po raz kolejny posmiewiskiem w Polsce. Pytam sie teraz Krzysztofa Dziedzica i innych jemu podobnym - gdzie jest dzis Drzymała? W Warszawie sponsoruje Polonie czy prysnął na Ukraine pilnowac swojej nowej fabryki? Takiego "sponsora" chcieliscie?


szpadel   22 lipca 2008 r., godz: 21:21

Szkoda słów...piknik będzie piknikiem i nic tego nie zmieni.Pozdro dla wszystkich wiernych Pogoni.



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności