Dwa tysiące kilometrów w ciągu tygodnia

Portowcy w środę grają w Kluczborku, a w sobotę czeka ich kolejne wyjazdowe spotkanie z Czarnymi Żagań.
Szczecinianie udanie zainaugurowali drugoligowe rozgrywki (sobotnia wygrana z Victorią Koronowo), ale to był dopiero początek ciężkiego wyjazdowego tygodnia. Czasu na odpoczynek i leczenie drobnych urazów (Paweł Skrzypek, Marcin Woźniak) jest bardzo mało. Po dzisiejszym porannym treningu Pogoń wyjeżdża do Kluczborka (prawie 500 kilometrów). Nocleg zaplanowano niedaleko tego miasta. Jutro ekipa Mariusza Kurasa zaliczy przedpołudniowy rozruch, trochę gimnastyki, a o godz. 17 rozegra ważny ligowy mecz.Nie wiadomo, czy wystąpi kontuzjowany strzelec zwycięskiego gola w Koronowie - Marcin Woźniak. Występ "Skrzypy" jest bardziej prawdopodobny. Szkoleniowiec będzie też mógł skorzystać z pauzujących (kartki) w pierwszym spotkaniu - Mateusza Świniarka (prawy obrońca) i Pawła Posmyka (napastnik).
- Innych problemów kadrowych nie ma, organizacyjnie też wszystko już dograne - zapewnia kierownik drużyny Ryszard Mizak.
Pogoń wróci do Szczecina w nocy ze środy na czwartek. Tego dnia trening odbędzie się po południu. W piątek granatowo-bordowi będą ćwiczyć tylko rano, bo wieczorem chcą być już w Żaganiu (300 km). Wyjazdy w przeddzień meczu ograniczają ilość zajęć, ale pozwolą drużynie zregenerować się po trudach wielogodzinnych podróży. To bardzo ważne, bo najbliżsi przeciwnicy portowców ostrzą sobie zęby na faworyta. MKS Kluczbork chce potwierdzić, że dwa ligowe zwycięstwa nie były przypadkiem, Czarni Żagań szukają pierwszych punktów (w sobotę przegrali na wyjeździe z Zawiszą 1-3).Ważna informacja dla szczecińskich kibiców wybierających się na wyjazdowe mecze. Bilety dla przyjezdnych (10 zł) sprzedawane będą w wydzielonej kasie stadionu, za okazaniem dokumentu tożsamości z nr. PESEL. Działacze z Kluczborka informują, że wejściówki będzie można kupić już od godz. 8 (stadion, ul. Sportowa).

Komentarze