|
![]() ![]()
wtorek, 17 sierpnia 2010 r., godz: 17:11
Na specjalnie zwołanej dziś konferencji prasowej Zarząd Pogoni Szczecin S.A. przedstawił następce Piotra Mandrysza na stanowisku szkoleniowca drużyny. Został nim Maciej Stolarczyk dotychczasowy asystent Mandrysza.
![]() Asystentami nowego trenera zostali bardzo dobrze znani szczecińskim kibicom Dariusz Adamczuk oraz Sławomir Rafałowicz. Decyzja o zwolnieniu Piotra Mandrysza ze stanowiska sternika Dumy Pomorza, po porażce w Świnoujściu, była łatwa do przewidzenia. - Zwolnienie trenera Mandrysza to nie efekt porażki z Flotą, tylko szeregu negatywnych wyników z rundy obecnej oraz poprzedniej i zdarzeń, które miały miejsce po drodze – zapewniał Grzegorz Smolny, wiceprezes Pogoni. Podczas konferencji przedstawiony został nowy trener Portowców wraz z najbliższymi współpracownikami. Pierwszym trenerem został dotychczasowy asystent Piotra Mandrysza, Maciej Stolarczyk, a pomagać mu będą Dariusz Adamczuk oraz Sławomir Rafałowicz. Władze klubu zapewniły o pełnym poparciu dla trójki potencjalnych zbawców szczecińskiej piłki i o szansie jaka przed nimi stoi. Nie są oni zatrudnieni w roli tymczasowych trenerów, ale jako stali organizatorzy gry i taktyki Dumy Pomorza. - Mamy podobną wizję budowy zespołu i liczymy na poprawę gry i wyników już od najbliższego spotkania – argumentował wybór nowego szkoleniowca Artur Kałużny, prezes Pogoni. Na zadawane pytania Maciej Stolarczyk odpowiadał spokojnie, a na twarzy miał wręcz wyrysowaną chęć wypowiedzenia słów, że zamiast opowiadać o swojej pracy, woli działać i będzie robił wszystko co w jego mocy, aby przywrócić Pogoni blask. Według Stolarczyka do zwycięstw może doprowadzić drużynę jedynie przez ciężką pracę. Filozofia słuszna, szczególnie jak na nasze I- ligowe warunki, nie długo przekonamy się jak teoria ma się do wykonania pracy Stolarczyka w rzeczywistości. - Osoby zgłaszające swoją kandydaturę na stanowisko trenera Pogoni to nie były osobowości anonimowe, były to postacie z pierwszych stron gazet – zaciekawił wszystkich zebranych na konferencji Smolny. Nazwisk jednak nie chciał zdradzić. – Wyznajemy pogląd, że młodzi trenerzy to nie jest emerytura w polskiej piłce i uważamy, że potrafią oni nadać nową jakość drużynie – wciąż przekonywał do decyzji szefostwa Pogoni Grzegorz Smolny. - Nie media, nie kibice zwolnili Piotra Mandrysza – dumnie dodał i zapewnił o samodzielności podjęcia decyzji przez władze klubu. Nowy zespół do działania na rzecz dobra Pogoni wyglądał na nadzwyczajnie uspokojony. Nie było nerwów, a raczej wzajemna wymiana uprzejmości i komplementy. Czas pokaże czy przyjazna atmosfera między sztabem szkoleniowym, a władzami klubu to okres przejściowy i oznacza zaledwie cień szansy dla Stolarczyka i jego asystentów czy to trio wraz z władzami klubu stworzy trwały obraz silnej i walecznej Pogoni. foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski ![]() ![]() ![]() ![]()
Maroon 55 17 sierpnia 2010 r., godz: 20:34
![]() popieram kolegę Stolarczyk narazie niech poterminuje u lepszych trenerów a Michniewicz to trener najlepszy . ![]() ![]() ![]()
cinek39 17 sierpnia 2010 r., godz: 18:45
![]() Panowie Michniewicz lub Kaczmarek.Stolarz fajny gosc ale nie na trenera.Znowu awansu nie bedzie! ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||