|
![]() ![]()
sobota, 16 października 2010 r., godz: 08:44
Ostatnie wyniki osiągane przez podopiecznych Macieja Stolarczyka nie napawają dumą i nie rokują dobrze na przyszłość. Najbliższym rywalem Pogoni będzie dobrze spisujący się beniaminek z Radzionkowa.
![]() Kadra, którą ma do dyspozycji Rafał Górak to typowe zestawienie drużyn niezamożnych – wielu młodych plus kilku doświadczonych zawodników, ogranych na poziomie ekstraklasy i I ligi. Grono zawodników mających dawać przykład powiększyło się wraz z awansem Ruchu na zaplecze ekstraklasy. Defensywę w ryzach ma trzymać Jacek Wiśniewski, druga linia to obszar dowodzony przez Piotra Rockiego, a w ataku brylować ma Marcin Wachowicz. Co prawda w meczu z Pogonią Rocki nie zagra z powodu wyczerpanego limitu żółtych kartek, a były napastnik Arki Gdynia zawodzi, to siła ofensywna zespołu Góraka jest teoretycznie mocna. W kadrze Ruchu jest Dawid Jarka – młody napastnik, który zanotował regres, porównując jego obecne możliwości do formy z przed kilku lat, gdy straszył bramkarzy ekstraklasy. W spotkaniu z Flotą Jarka zdobył jednak swoją pierwszą bramkę w sezonie, co ma być zwiastunem pokonania strzeleckiej blokady i zarysowaniem kontur dobrej formy. Ruch dzielnie radzi sobie jako beniaminek, gromadząc sumiennie punkty szczególnie podczas meczów rozgrywanych w roli gospodarza. Na własnym terenie „Cidry” nie przegrały jeszcze w tym sezonie, zbierając po drodze dwanaście punktów, za trzy zwycięstwa oraz trzy remisy. ![]() Maciej Stolarczyk wyraźnie widzi fatalną sytuację swojego zespołu i próbuje ją zmienić na wszelkie możliwe sposoby. Szansę na zażegnanie niepowodzeń i przezwyciężenie kryzysu widzi w rewolucjach kadrowych. W meczu z GKP, porównując do spotkania w Kluczborku, zagrało ośmiu nowych zawodników od pierwszej minuty. Częściowo tak hurtowa zmiana była spowodowana kartkami i wcześniejszymi kontuzjami. Faktem pozostaje jednak skłonność Stolarczyka do roszad. Zmusza go do takiego podejścia trudna sytuacja. Podobna trudność występuje przed meczem z Ruchem i skład na konfrontację z ligowym sąsiadem także zapewne zostanie zmieniony. Największy problem jest z wystawieniem wartościowego lewego obrońcy oraz napastnika. Boku obrony nie wzmacnia ani Marcin Woźniak, ani Łukasz Matuszczyk. Formacja ofensywna żyje tylko dzięki aktywności Olgierda Moskalewicza, bo jego partnerzy – Marcin Klatt lub Mikołaj Lebedyński są niewidoczni i bezproduktywni. Biorąc pod uwagę jakość kadr obu zespołów Portowcy nie powinni mieć problemów z rywalem. Należy pamiętać o aktualnej formie obu zespołów. W takim razie mecz na Śląsku będzie zapewne wyrównanym, ale stojącym na niskim poziomie, spotkaniem, w którym zwycięży ten, kto w grę włoży więcej serca. To nie wróży dobrze gościom ze Szczecina. źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski ![]() ![]() ![]() ![]()
dream72 16 października 2010 r., godz: 13:47
![]() Najważniejsze że będzie grał bożyszcze kibiców Pogoni- Tomasz Parzy. Nie ma to jak kolesiostwo:-) ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||