Portowcy na urlopach

Sześciu piłkarzy Pogoni: Julcimar, Batata, Amaral, Tavares, Ze Roberto, i Daniel w poniedziałek opuściło Szczecin.
Tuż przed wylotem zespół spotkał się z prezesem Kazimierzem Ćwikłą i w dobrych nastrojach zjedli obiad. Na razie nie podjęto żadnych kadrowych zmian.
- Z żadnym z zawodników nie rozwiązaliśmy kontraktu – zaznacza Marek Łopiński, dyrektor Pogoni. – Nie wiem co będzie w najbliższych dniach.
Całkiem możliwe, że z zespołu, który zakończył sezon, nikt nie ubędzie. Zależy na tym m.in. trenerowi Mariuszowi Kurasowi, który pomału już myśli o nowej drużynie. Pogoń ma obecnie skład na środek tabeli i trzeba go wzmocnić. Szkoleniowiec nie dopuszcza myśli, że będzie musiał go budować od podstaw.
- 12 czerwca mamy początek przygotowań do nowych rozgrywek i wszyscy zawodnicy powinni się stawić w Szczecinie. Także ci, których Pogoń wypożyczyła zimą do innych klubów.
Całkiem możliwe, że do Pogoni wrócą m.in. Marek Kowal, Piotr Celeban (obaj Śląsk Wrocław), Bartosz Fabiniak i Łukasz Trałka (Widzew Łódź), czy Tomasz Parzy (Arka Gdynia). Wzmocnienia to nie są, ale pozwolą na spokój w przygotowaniach i większe pole manewru w treningach.
Urlopów nie mają działacze. Z końcem sezonu kończy się wiele umów sponsorskich  (np. nie wiadomo jeszcze kto będzie sponsorem głównym i będzie reklamowany na koszulkach), z miastem (kwestia stadionu) i zawodnikami.
- Pracujemy – podkreśla prezes Ćwikła. – Szukamy oszczędności, przyzwyczajmy się do nowej rzeczywistości, prowadzimy rozmowy z miastem.

Komentarze