www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
poniedziałek, 22 maja 2006 r., godz: 21:49
Radni zgodzili się, by za wynajem Stadionu Krygiera klub płacił złotówkę miesięcznie.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
Szantaż Antoniego Ptaka przyniósł oczekiwany przez niego skutek. Klub będzie mógł na miejskim stadionie przy ul. Twardowskiego za darmo trenować i rozgrywać mecze ligowe oraz sparingowe. To miasto będzie ponosić wszystkie koszty związane z utrzymaniem obiektu - prawie 100 tys. zł miesięcznie.
- Podgrzewanie murawy będzie nas kosztowało ok. 180 tys. zł za sezon, pielęgnacja trawy na płycie głównej - 120 tys. zł. Te wszystkie wydatki obciążą naszą kasę - wylicza Edyta Zart, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Sportu, Rekreacji i Rehabilitacji.
Dotychczas Pogoń płaciła miesięcznie 20 tys. zł (plus VAT) za korzystanie ze stadionu i obiektów przyległych. Przeniosła tu też biura Inkasa, spółki pobierającej dla Pogoni opłaty targowe - powierzenie roli miejskiego inkasenta to wcześniejszy prezent od miasta.Dlaczego miasto zgodziło się na udostępnienie stadionu na tak niekorzystnych zasadach?
- 12 maja wpłynęło do nas pismo, że SSA chce podpisania umowy na wynajem stadionu za złotówkę - tłumaczył radnym wiceprezydent Zbigniew Zalewski. - W trybie pilnym zmniejszyliśmy wyjściową kwotę do 16,5 mln zł. Takiej umowy Pogoń nie chciała podpisać.
Jednocześnie w prasie pojawiły się informacje, że jeśli Pogoń nie będzie mieć umowy na użytkowanie stadionu, to nie dostanie licencji na grę w I lidze.
Zalewski upewnił się w PZPN-ie, czy to prawda: - Eugeniusz Kolator [wiceprezes w piłkarskiej centrali - red.], potwierdził, że rzeczywiście możemy spaść do II ligi - mówił wiceprezydent. - Ja tego szantażu nie rozumiem, ale żal mi kibiców. Podczas jednej z kolejek na 32 tys. widzów w całej Polsce 15 tys. stanowili kibice w Szczecinie.Prezydent przygotował więc projekt umowy o wynajęcie stadionu za złotówkę (1,22 zł z VAT), ale poddał go pod dyskusję radnym.
- Zgadzam się, że to jest szantaż, ale jeśli nie zgodzimy się na to, to nie będzie Pogoni w I lidze - mówił Piotr Jania z PiS-u.
Piotr Podzielny:
- Ja chciałbym wiedzieć, kiedy pan Ptak przestanie się z nami w ten sposób bawić.
Wojciech Hawryszuk: - Pamiętam, jak trzy lata temu pan Ptak przyjechał tu ze swym znanym kolegą [Czesnym] i wtedy byliśmy mu wdzięczni, że wziął Pogoń. Ale trzy lata minęły, pucharów nie ma, a Pogoń zamiast promować, ośmiesza nas. Niech pan Ptak powie, czy dalej będzie się z nami bawił w kotka i myszkę.
Elżbieta Malanowska zaproponowała nawet, by miasto ponownie przejęło finansowanie Pogoni: - Byłoby taniej i nie byłoby kombinacji z terenami na Śnieżnej Górce przy Hangarowej i z całym tym stadionem.
Po tych gorzkich uwagach radny Jerzy Skarżyński, w imieniu komisji sportu, oświadczył: - Jeśli nie ma przeciwwskazań prawnych, jesteśmy za przyjęciem tej umowy.
- Jeśli Pogoń nie korzystała z innych dotacji publicznych, taka umowa z miastem będzie możliwa -
zapewnił mec. Krzysztof Judek, doradzający miastu.
Na koniec dyskusji przewodniczący Jan Stopyra oddał głos wiceprezesowi Pogoni Krzysztofowi Waszakowi: - Tylko niech pan nie mówi o sukcesach! - zastrzegł, gdy Waszak zmierzał ku mównicy.
- Sami byliśmy zaskoczeni wycofaniem się z finansowania pana Ptaka - powiedział wiceprezes Pogoni. - Będziemy musieli sobie radzić bez 500-600 tys. zł miesięcznie, szukać oszczędności. Nie będzie nas stać na takich zawodników jak Amaral czy Cleison. Wrócą do nas Kowal czy Celeban. Pogoń będzie bardziej szczecińska.
Z zarzutami szantażu nie polemizował.
W głosowaniu 22 radnych zgodziło się na dyktat Pogoni (dwóch się wstrzymało, jeden był przeciwko). Jedyne zmiany w zapisie umowy przeforsowane przez radnych to skrócenie czasu jej trwania z trzech lat do roku i umieszczenie zapisu, że jeśli MKS Pogoń SSA wycofa się z rozgrywek ekstraklasy, będzie musiała zapłacić za każdy miesiąc obowiązywania umowy 20 tys. zł.

foto:  Pogoń On-Line/Cob      źródło:  gazeta.pl/Mariusz Rabenda      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności