www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 25 maja 2006 r., godz: 15:52
Przepisy o pomocy publicznej okazały się nieubłagane. Postulat stadionu za złotówkę okazał się niemożliwy do spełnienia. Dzisiaj Pogoń musi dostarczyć umowę do PZPN!
W poniedziałek radni Szczecina zgodzili się przekazać Pogoni stadion w użytkowanie za symboliczną złotówkę. Wydawało się wówczas, że wystarczy tylko złożyć podpisy pod umową. Tymczasem we wtorek miejscy prawnicy uznali, że umowa przewidująca dzierżawę stadionu za złotówkę plus VAT będzie niezgodna z prawem. Wczoraj doszło do poważnego kryzysu i zanosiło się, że Pogoń i miasto znów znajdą się w sytuacji patowej, co skończy się dla Pogoni najgorszym z możliwych scenariuszy - niemożnością uzyskania licencji i w konsekwencji degradacją z Orange Ekstraklasy.
- Po obliczeniu wszystkich kwot, którymi miasto wspomaga Pogoń okazało się, że przekraczają one dopuszczalne limity (100 tysięcy euro rocznie - przyp. red) określone przez prawo unijne o tzw. pomocy publicznej - tłumaczy Piotr Landowski, z biura prasowego urzędu miejskiego w Szczecinie. - Stało się jasne, że podpisanie umowy w pierwotnym kształcie nie wchodzi w grę, gdyż byłoby to równoznaczne ze złamaniem prawa. 
W tej sytuacji urzędnicy miejscy w trybie ekspresowym przygotowali kolejne wersje porozumienia, które byłyby w duchu uchwały radnych o pomocy dla Pogoni.
- Przekazaliśmy Pogoni dwie umowy, obiektywnie rzecz biorąc dużo korzystniejsze dla klubu, niż ta wcześniejsza wersjamówił wczoraj koło południa Zbigniew Zalewski , wiceprezydent Szczecina.
- Pierwsza dotyczyła dzierżawy stadionu i opiewała na 22 tysiące złotych , które miała zapłacić Pogoń. Druga umowa była kontraktem sponsorskim, w myśl którego miasto płaci Pogoni za promocję podobną kwotę, minimalnie mniejszą. Per saldo wychodzi na to, że budżet miasta zyskuje, a Pogoń traci na tej operacji złotówkę plus VATtłumaczy zawiłości prawno – księgowe Piotr Landowski.
Nieoczekiwanie Pogoń na początku odmówiła podpisania umów. Wersje przekazane przez miasto zostały przefaksowane do Rzgowa , gdzie zajęli się nimi prawnicy Antoniego Ptaka. Około godz.14 wiceprezes MKS Pogoń SSA Krzysztof Waszak spotkał się w szczecińskim ratuszu z wiceprezydentem Zbigniewem Zalewskim. Jak się wkrótce okazało, bez wyraźnego efektu.
- Prezydent oświadczył, że nie podpisze umowy naruszającej prawo. A za taką obstaje Pogoń informował na bieżąco Piotr Landowski. – Teraz ruch jest po stronie klubu.
Około godz. 19 rzecznik prasowy Pogoni Piotr Baranowski przekazał informację, że nastąpiło znaczące zbliżenie stanowisk.
- Porozumienie jest w zasadzie przesądzone. Wszystko wskazuje na to, że w czwartek umowa będzie już podpisana przez obydwie strony i Pogoń zdąży przesłać do Orange Ekstraklasy brakujący dokument. Bez niego nie dostaniemy licencji na grę w lidzestwierdził.
Wczoraj późnym wieczorem przedstawiciele miasta i Pogoni mieli złożyć podpis pod porozumieniem. Dzisiaj rano w Szczecinie spodziewany jest prezes Pogoni Kazimierz Ćwikła, który dokona asygnaty dokumentu, co zakończy całą procedurę.

     źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności