www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
sobota, 27 maja 2006 r., godz: 07:42
Zgodnie z oczekiwaniami pojawiają się już pierwsze typy, kto wzmocni, a kto odejdzie z Pogoni Szczecin.
- Na razie konkretnych decyzji nie ma - zaznacza Kazimierz Ćwikła, prezes Pogoni.
Podobno CSKA Sofia zainteresowany jest pierwszym bramkarzem Pogoni Słowakiem Borisem Peskoviciem. Ewentualny transfer byłby sporym osłabieniem Pogoni. - Daleko do sprzedaży - uspokaja Ćwikła.
Kto jeszcze może odejść?

- Liczyć się będą oferty - twierdzi prezes.
Tych na razie nie ma. Także Pogoń nie wystąpiła do innych klubów z propozycjami wykupienia zawodników (a podobno zainteresowana jest np. Adamem Czerkasem z Odry Wodzisław czy Andersonem z Lecha Poznań).
- Spokojnie. Na razie próbujemy się zorganizować i nie prowadzimy rozmów. Coś konkretniejszego będę mógł powiedzieć dopiero w przyszłym tygodniu, gdy porozmawiam z trenerem Kurasem. To on musi przedstawić plany i strategię. Może będzie miał także listę zawodników, którymi będzie zainteresowany - uważa Kazimierz Ćwikła. - Za sprawy sportowe będzie odpowiadał trener, bo ja lepiej znam się na biznesie.
Po rozwiązaniu kryzysu w sprawie dzierżawy Stadionu Krygiera, licencja dla Pogoni jest niemal pewna. Decyzja komisji odwoławczej PZPN-u ds. licencji może zapaść w każdej chwili. Fanów interesują transfery, bo od nich zależy siła zespołu w nowym sezonie.
- Musimy dać kibicom produkt lepszej jakości niż ten poprzedni - uważa Ćwikła. - Potencjał wśród kibiców w Szczecinie jest i nie chcemy go marnować.
Na razie wiadome jedynie, że do Pogoni wrócą zawodnicy wypożyczeni: Tomasz Parzy (obecnie Arka Gdynia), Piotr Celeban, Artur Bugaj (obaj Śląsk Wrocław), Bartosz Fabiniak, Łukasz Trałka (Widzew Łódź), Michał Łabędzki (ŁKS Łódź). Z tej szóstki tylko Fabiniak - w przypadku odejścia Peskovicia - byłby graczem pierwszego składu. Bugaj raczej zakończy karierę, a pozostali trafią na ławkę. Możliwe, że znów Pogoń ich wypożyczy i poszuka nowych graczy. Lilo jest lepszym prawym pomocnikiem od Parzego, Trałka i Łabędzki raczej nie wygryzą ze składu Przemysława Kaźmierczaka i Andersona, a Celeban - Luiza Tavaresa.
- Kadra musi być szersza, a grać będą ci, którzy w danej chwili będą się lepiej prezentować - mówi trener Mariusz Kuras.
Ważną rolę powinien odegrać latem Dawid Ptak. Menedżer zespołu od roku przebywa w Brazylii i tam organizuje szkółkę piłkarską. Miał również znaleźć kilku zawodników, którzy w połowie czerwca przylecieliby na testy do Gutowa. Z tym większych problemów by nie było, bo brazylijski rynek jest duży. Ptak junior musi jednak przekonać ojca, by ten znów zapalił zielone światło dla Pogoni i finansował klub. Bez solidnych podstaw finansowych nie będzie silnego zespołu w Szczecinie. Na razie jednak Antoni Ptak nie chce słyszeć o finansowaniu.
- Musi minąć trochę czasu, by szef ochłonął. Ale to pasjonat piłki i wierzę, że znów da się namówić - twierdził niedawno prezes Ćwikła.

     źródło:  gazeta.pl/lis      autor  js


Thorgal   27 maja 2006 r., godz: 10:47

a co z Kowalem?????? przeciez to nasz wychowanek, musi wrocic do Pogoni i strzelac bramki!



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności