|
![]() ![]()
sobota, 27 maja 2006 r., godz: 09:32
Boris Pesković ma ofertę od mistrza Bułgarii CSKA Sofia, ale...
![]() - Bardziej jestem zajęty przygotowaniami do urlopu w Egipcie - mówi słowacki bramkarz drużyny Pogoni. - Transferem się nie zajmuję, ani specjalnie o tym nie myślę. Boris Pesković twierdzi, że do odejścia z Pogoni skłoni go tylko lukratywna, dobrze przygotowana propozycja. Odrzuca wszelkie propozycje wyjazdów na testy. - Do CSKA Sofia też na żadne testy nie pojadę. Trzeba się szanować - podkreśla. - Z Pogonią mam ważny kontrakt jeszcze przez półtora roku. I wcale nie zależy mi na odejściu ze Szczecina. Zżyłem się z miastem i kibicami, którzy ostatnio bardzo mnie docenili – mówi Pesković. Na razie bramkarz Portowców przebywa w rodzinnej Słowacji. - Jestem tu jeszcze kilka dni, po czym wsiadam do samolotu i lecę do Egiptu. 12 czerwca stawiam się natomiast w Gutowie na pierwszym treningu Pogoni - twierdzi Pesković. - W każdym razie wszystko na to wskazuje. W życiu nie można niczego wykluczyć. Być może otrzymam telefon od menedżera z informacją, że w moim życiu zawodowym zaszła jakaś poważna zmiana. Miniony sezon dla Peskovicia był niezwykle udany. Jesienią wygrał rywalizację w bramce Pogoni z Bartoszem Fabiniakiem, a wiosną zdystansował Brazylijczyka Nenekę. Nie zdarzały mu się wpadki, które notował jeszcze rok temu. Obronił dwa rzuty karne, a do tego niemal w pojedynkę zatrzymał zespół Korony Kielce i Pogoń wygrała 1:0. - Potrafi świetnie kierować kolegami. Nauczył się podstawowych zwrotów portugalskich i znalazł język z brazylijskimi obrońcami – mówi Andrzej Woźniak, który pracował ze Słowakiem przez ostatni rok. – Poprawił grę nogą, ma refleks i potrafi grać daleko od bramki, praktycznie jak stoper. Jest bardzo dobry na linii. Znacznie bardziej niż nowego klubu, Pesković potrzebuje powołania do reprezentacji Słowacji. - Chciałbym zagrać w narodowej koszulce swojego kraju. Niestety, nie było mi to jeszcze dane. Może dobre występy w polskiej lidze zostaną jednak docenione – mówi. Oprócz Peskovicia, Pogoń ma w kadrze jeszcze dwóch bramkarzy: Bartosza Fabiniaka i Brazylijczyka Nenekę. Ten pierwszy przebywa na wypożyczeniu w Widzewie Łódź, a jego pozyskanie jest uważane za najlepszy ruch transferowy w ostatnim półroczu. Z kolei Neneca ma wrócić do swojego macierzystego klubu – Uniao Barbarense. Do niedawna w kadrze Pogoni był też Krzysztof Pilarz, ale zimą został sprzedany do Odry Wodzisław. Ewentualne odejście Peskovicia spowodowałoby konieczność szukania nowego bramkarza. foto: Pogoń On-Line/JuN; Boris Pesković źródło: Głos Szczeciński/prz ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||