Szukają napastników

Pogoń robi pierwsze przymiarki transferowe. Wzmocnienia wymaga przede wszystkim linia napadu.
- Szukamy piłkarzy, którzy wzmocnią Pogoń przed kolejnym sezonem - mówi Mariusz Kuras.
Szkoleniowiec Pogoni przebywa w Bełchatowie, ale codziennie kursuje do Gutowa i Rzgowa, gdzie ma stały kontakt z właścicielem klubu Antonim Ptakiem. Ptak co prawda publicznie zadeklarował, że definitywnie rzuca futbol, ale jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, wciąż pociąga w klubie za wszystkie sznurki. Bez jego wiedzy i zgody nikt w Pogoni nawet nie myśli o podjęciu jakiejkolwiek kluczowej decyzji. Faktem jest jednak, że jego osobiste zaangażowanie spadło do minimum.
- Czytam w prasie wypowiedzi mojego szefa - martwi się Kuras. - I nie pozostaje mi nic innego jak to zaakceptować. Ja skupiam się na swojej pracy. Teraz najważniejsze jest jak najlepsze przygotowanie piłkarzy. Może dobre wyniki w lidze spowodują, że Antoni Ptak przychylniej spojrzy na futbol. Na razie współpracuję blisko z prezesami Łopińskim i Ćwikłą.
Kuras potwierdził, że Pogoń jest mocno zainteresowana pozyskaniem Adama Czerkasa z Korony Kielce. Zaprzeczył natomiast pogłosce o rozmowach z byłym obrońcą Legii Warszawa Marcinem Rosłoniem. Temu ostatniemu zaprzecza też prezes Pogoni.
- Nie było żadnych negocjacji w sprawie tego zawodnika – stwierdził Ćwikła.
- Nie chcę na razie mówić o nazwiskach, bo jest na to za wcześnie. Mogę powiedzieć tylko tyle, że interesujmy się napastnikami. W tej formacji są największe braki – podkreśla Kuras.
Szkoleniowiec Pogoni wybrał się na środowy mecz II ligi Widzew Łódź – Zawisza Bydgoszcz by zobaczyć w akcji wypożyczonych do Łodzi piłkarzy Pogoni: Bartosza Fabiniaka i Łukasza Trałkę.
- Niestety, nie doczekałem się ich występu. Obaj siedzieli na ławce rezerwowych. Generalnie jednak mam jakieś pojęcie o ich formie. Na pewno chcę ich mieć na pierwszym treningu Pogoni 19 czerwca – zapowiada trener Portowców.
Kuras może być natomiast zadowolony z formy Portowców wypożyczonych do Śląska Wrocław. Zarówno Piotr Celeban, jak i Marek Kowal trafili w ostatniej kolejce do bramki przeciwnika. Nie wiadomo natomiast, kto znajdzie się w samolocie z Brazylii. Znacznej większości piłkarzy z Kraju Kawy skończyły się kontrakty, a o podpisaniu nowych klub na razie milczy.

Komentarze

fan57    2 czerwca 2006 r., godz: 19:48

Mario, póki co nie przejmuj się Ptakiem, rób swoje i więżę że będzie dobrze, powodzenia przyjacielu.:)

fan57    2 czerwca 2006 r., godz: 19:31

skoro Pescović odchodzi to Fabiniak jest potrzebny bo Neneca jest niestety cienki w porównaniu z jednym i drugim, szkoda Peskovcia bo jest w formie ale co zrobić???????i

fan57    2 czerwca 2006 r., godz: 19:11

(powrót Brasiliany)tym lepiej, im mniej ich wróci tym lepiej dla NASZEGO POLSKIEGO KLUBU a Mario napawde ma z zcego w naszym kraju wybierać!!!!