Bez przerwy w Gutowie

Problemy z przylotem Brazylijczyków do Polski spowodowały, że start przygotowań został przesunięty z 12 na 19 czerwca. Być może w lipcu Pogoń zagra z Antalyasporem.
Nie 12-ego, ale tydzień później, 19-ego czerwca piłkarze Pogoni spotkają się na pierwszym letnim treningu. Początek przygotowań do rundy jesiennej został przesunięty o tydzień ze względu na problemy Brazylijczyków, którzy nie mogą dostać biletów na przylot do Polski.
- Faktycznie są pewne problemy. Wynika to stąd, że bardzo duża liczba kibiców z Ameryki Południowej wybiera się do Niemiec na mundial. Przyjazd naszych piłkarzy zbiegł się w czasie z mistrzostwami świata. Linie lotnicze są oblężone przez kibiców, którzy wykupują wszystkie bilety - tłumaczy Ryszard Mizak, kierownik drużyny.
Mizak ma już wstępną listę sparingpartnerów, z którymi Pogoń spotka się w lipcu, w meczach kontrolnych.
- Na pewno zagramy z ŁKS-em i Widzewem Łódź – wylicza. – Poza tym chętne są Śląsk Wrocław i KSZO Ostrowiec. Poza tym czekamy na zakończenie II ligi, bo dopiero wtedy większość zespołów zacznie precyzować swoje plany. Mamy wstępne zainteresowanie ze strony Zawiszy Bydgoszcz. Dzwonili do mnie także przedstawiciele Cracovii Kraków.
Stało się natomiast to, czego obawiali się szczecińscy kibice. Pogoń cały okres przygotowawczy spędzi w Gutowie Małym pod Łodzią. Zobaczenie Portowców w akcji będzie praktycznie niemożliwe. Chyba, że ktoś specjalnie wybierze się do centralnej Polski.
- W planach nie ma żadnego innego wyjazdu – zapowiada Mariusz Kuras, trener Pogoni.
A kierownik Mizak dodaje: - Dobór sparingpartenrów jest nieprzypadkowy. Wszystkie te zespoły mają blisko do naszej bazy w Gutowie.
Propozycję rozegrania meczu złożył Pogoni też turecki Antalyspor Kulubu, który przy okazji załatwiania transferu Jarosława Bieniuka zorganizował sobie obóz przygotowawczy we Wronkach.
- Zobaczymy, bo Wronki są trochę daleko od Gutowa. Może spotkamy się gdzieś w połowie drogi. Na przykład w Koninie – zastanawia się Mizak.

Komentarze