www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 8 czerwca 2006 r., godz: 21:28
- Dobry zawodnik trafił do dobrego klubu - mówi Jarosław Kołakowski, menedżer, który pilotował transfer pomocnika Pogoni do portugalskiej Boavisty.
Fot.: Łukasz Mojecki
24-letni zawodnik został wypożyczony przez Pogoń na rok. Jeśli sprawdzi się w pierwszym sezonie w lidze portugalskiej, zostanie w Porto na kolejne trzy lata.
- Za rok włodarze tego klubu podejmą decyzję. Albo zdecydują się na transfer definitywny, albo Przemek do nas wróci. Sam Kaźmierczak był bardzo zadowolony z tego kroku - zapewnia Marek Łopiński, dyrektor Pogoni.
Piłkarz typowany na rozgrywającego reprezentacji Polski (ostatecznie nie załapał się do kadry Pawła Janasa na mundial) ma ważny kontrakt ze szczecińskim klubem do czerwca 2010 r. Portugalczycy zapłacili za jego wypożyczenie tylko 100 tys. euro.
Do Portugalii pojechał na początku tygodnia, a do Polski miał wrócić dziś wieczorem. Na Półwyspie Iberyjskim nie odbył żadnego treningu. Pozytywnie za to przeszedł badania lekarskie. Wziął także udział w prezentacji przed dziennikarzami i kibicami Boavisty.
Jarosław Kołakowski, menedżer Kaźmierczaka, który tego lata pomagał w przenosinach Marcina Kusia do Torpedo Moskwa oraz Antoniego Łukaszewicza do hiszpańskiego Elche: - Pracowałem nad tym transferem Kaźmierczaka, rozmawiałem z Portugalczykami. Nie zdradzę, kiedy oni oglądali Przemka. On sam sobie tam poradzi. Ma potrzebne walory: warunki fizyczne, siłę, technikę. Jest osłuchany z językiem, zna angielski, a tam dogada się także w tym języku. W Pogoni poznał też brazylijski styl gry, a tak się gra w Portugalii.
Boavista Porto to szósty zespół rozgrywek w Portugalii. Od lat w czołówce, ale jest to za słaby zespół, by zagrozić wielkiej trójce: FC Porto, Benfice Lizbona i Sportingowi Lizbona. W tamtejszej lidze grał m.in. Andrzej Woźniak, do niedawna drugi trener Pogoni. A w ostatnim sezonie nieźle sobie tam radził Marek Saganowski.
Dyrektor Łopiński o innych transferach z i do Pogoni: - Na razie cisza. Chodzą różne nazwiska po giełdzie, ale na razie wyciekają same plotki. Nic pewnego. Ja się wstrzymam od wszelkich spekulacji. Podam fakty.
Kołakowski? Piłkarze Pogoni? Może jakieś posunięcia będą. Jeśli Rafał Grzelak nie dogada się z klubem, to nie wykluczam, że jego sprawę można pchnąć. W którym kierunku? Takich rzeczy się nie zdradza.

foto:  Łukasz Mojecki; Przemysław Kaźmierczak      źródło:  gazeta.pl/Piotr Merchelski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności