www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
piątek, 9 czerwca 2006 r., godz: 16:43
Przemysław Kaźmierczak przeszedł pomyślnie badania lekarskie i błyskawicznie podpisał kontrakt z portugalskim klubem.
Fot.: Łukasz Mojecki
Za roczne wypożyczenie piłkarza Pogoń ma zainkasować podobno 100 tysięcy euro. Jeśli piłkarz sprawdzi się w nowym klubie, a Boavista będzie chciała dokonać transferu, to umowa przewiduje opcję wykupu. Jaka kwota jest tam zapisana? Nie wiadomo. Na pewno nie niższa niż 700 tysięcy euro. Tyle właśnie chciała Pogoń za swojego pomocnika, kiedy ten miał odejść pół roku temu do Wisły Kraków.
Z odejścia najlepszego polskiego piłkarza nie jest zadowolony trener portowców Mariusz Kuras.
- Nie mogę być szczęśliwy, bo to przecież był czołowy zawodnik naszego zespołu - mówi szkoleniowiec Pogoni. - Będzie go bardzo brakować w środku pola.
Przemysław Kaźmierczak był piłkarzem Pogoni od sierpnia 2003 roku. Początek jego występów w Pogoni nie był szczególnie udany. Trener Bogusław Baniak nie wierzył w jego umiejętności i zaczął go dopiero wystawiać po kilku poważnych rozmowach z właścicielem klubu Antonim Ptakiem.
Okazało się, że Ptak miał nosa do talentu Kaźmierczaka. „Kaziu” miał bardzo dobrą rundę wiosenną w sezonie 2003/2004, kiedy Pogoń awansowała do ekstraklasy. Dobrą formę podtrzymał też w rundzie jesiennej. Piłkarzem zaczął się nawet interesować selekcjoner reprezentacji Polski Paweł Janas, który powołał go na mecz z USA. Niestety, Kaźmierczak wyraźnie spuścił z tonu w 2005 roku, a szkoda bo miał realne szansę na wyjazd na mundial do Niemiec. Mimo to zawodnikiem zainteresowała się krakowska Wisła. Negocjacje z mistrzem Polski utknęły jednak w martwym punkcie i Kaźmierczak wrócił do Pogoni. Na szczęście dla szczecińskiego klubu, bo bez niego trudno byłoby uratować ekstraklasę dla Szczecina.
Tymczasem Mariusz Kuras już zastanawia się, kim uzupełnić lukę w linii pomocy.
- Jakieś pomysły są. Wiem jedno. Nie będzie łatwo zastąpić Kaźmierczaka. Wiedział o co chodzi na boisku, był bardzo dobrze przygotowany taktycznie. Stanowił poważne zagrożenie zespołów rywali. Był mocnym punktem Pogoniwylicza szkoleniowiec Portowców.
Według informacji przekazanych przez Mariusza Kurasa klub prowadzi już rozmowy z napastnikami i pomocnikami, którzy mieliby zasilić szczecińską jedenastkę.
- Zobaczymy też, kto przyjedzie z Brazylii. Jak poznam skład kadry, wówczas będę wiedział jakim potencjałem dysponuje drużyna. Najbliższe dwa tygodnie powinny nieco rozjaśnić całą sytuacjęmartwi się opiekun szczecińskiej Pogoni.

foto:  Łukasz Mojecki; Przemysław Kaźmierczak      źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności