|
![]() ![]()
sobota, 10 czerwca 2006 r., godz: 17:11
Rozmowa z Przemysławem Kaźmierczakiem – piłkarzem Pogoni, wypożyczonym do Boavisty Porto.
![]() Przedwczoraj podpisałeś kontrakt z Boavistą Porto..... - Zgadza się. Rano we środę spotkaliśmy się w klubie. Przeszedłem badania lekarskie, a potem spotkaliśmy się w gabinecie prezydenta klubu i podpisaliśmy kontrakt. Popołudniu odbyła się natomiast oficjalna prezentacja, gdzie między innymi spotkałem się z miejscowymi dziennikarzami. Jakie masz wrażenia z Porto? - Miasto jest bardzo ładne. Ludzie niezwykle uprzejmi i bardzo pozytywnie nastawieni. Klub wydaje się dobrze zorganizowany. Czy pół roku z Brazylijczykami pomogło ci w oswojeniu się z językiem portugalskim? - Cóż, języka jeszcze nie umiem. Znam jednak pojedyncze zwroty, szczególnie dużo tych używanych na boisku. Nie mam natomiast problemów z angielskim, który – mam nadzieję – przyda mi się w Portugalii. Nie pozostaje mi nic innego, jak doskonalić portugalski. Co wiesz o swoim nowym zespole? - Na razie niewiele. Klub kilka lat temu grał w europejskich pucharach i takie też ambicje ma w tym roku. Z trenerem się nie widziałem. To nowy szkoleniowiec, który przyszedł ze Sportingu Braga. O lidze portugalskiej wiem trochę od trenera Andrzeja Woźniaka, który wiele lat tam występował. Trochę mi o niej opowiedział. Postaram się też zadzwonić do Marka Saganowskiego, który gra w Guimares. ![]() foto: Łukasz Mojecki; Przemysław Kaźmierczak źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||