www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
poniedziałek, 12 czerwca 2006 r., godz: 06:04
Czy kolejny zawodnik opuści Pogoń? Wszystko wskazuje, że tak.
Jak dowiedział się nieoficjalnie Głos Szczeciński, Pogoń rozmawia z Wisłą Płock na temat transferu swojego najlepszego strzelca Ediego Andradiny (10 goli w ubiegłym sezonie).
Fot.: Pogoń On-Line/JuN
Brazylijczyk podobno jest już w Polsce i negocjuje warunki nowej umowy.
- Na razie nie mogę potwierdzić tych rewelacji. Jeżeli są jakieś negocjacje, to dopiero we wstępnej fazie. Być może pan Ptak rozmawiał w tej sprawie z prezesem Dmoszyńskim - powiedział w rozmowie z "Głosem” dyrektor biura zarządu płockiej Wisły Maciej Wiącek.
Andradina trafił do Pogoni na początku marca 2005 roku. Jego kontrakt był najwyższym w ówczesnej historii klubu i wyniósł 180 tysięcy dolarów rocznie. Szybko jednak okazało się, że Edi był wart tych pieniędzy. Stał się gwiazdą ligi, jedym z nielicznych Brazylijczyków, którzy sprawdzili się na polskich boiskach. W ubiegłym sezonie był najskuteczniejszym zawodnikiem Portowców.
Edi karierę sportową zaczynał w klubie SE Matsubara Cambara, skąd przeniósł się do Mirassol FC, a następnie do słynnego Santosu. Na początku 1998 roku trafił do drugiej ligi rosyjskiej. Wysoki kontrakt zaproponował mu beniaminek tamtejszej ligi Arsenal Tuła.
- To był najlepszy okres w mojej karierze. W pierwszym roku gry strzeliłem w Rosji wiele goli i zostałem królem strzelcówmówi Edi Carlos Dias Marcal „Andradina”.
Brazylijczyk było objawieniem rozgrywek. W lidze zdobył 26 bramek, a w Pucharze Rosji – 3. Zanotował dwa hat-tricki. Arsenal Tuła zajął w rozgrywkach wysokie 5. miejsce. Rok później Edi potwierdził klasę. Tym razem trafił do bramki rywali 18 razy.
Potem przeniósł się do Japonii. Na początek trafił do silnego zawodowego klubu Gamba Osaka. Następnie był Oita Trinita i Consadole Sapporo. Wreszcie wrócił do Brazylii, gdzie występował w zespole Portuguesa Santista. Na meczu ligi stanowej wypatrzył go Antoni Ptak, od razu proponując kontrakt.

foto:  Pogoń On-Line/JuN; Edi Andradina      źródło:  Głos Szczeciński      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności