www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
poniedziałek, 12 czerwca 2006 r., godz: 15:38
- Transfer Rafała? Nie chcemy wzmacniać rywali w ekstraklasie. Pierwszeństwo będą miały kluby z zagranicy - mówi Marek Łopiński, dyrektor Pogoni Szczecin.
Fot.: Pogoń On-Line/JuN
Pomocnikiem Pogoni najbardziej zainteresowany jest Widzew Łódź, który awansował do ekstraklasy. 24-letni zawodnik pochodzi z Łodzi i chętnie wróciłby do tego miasta i klubu, którego jest wychowankiem.
- Chciałbym zmienić otoczenie. Już zimą chciałem odejść do Widzewa, ale się nie udało. Teraz też myślę, że nie będę miał szans na grę w Pogoni - mówi piłkarz.
- Szanse na taki transfer są - twierdzi Łopiński. - Wszystko powinno wyjaśnić się w przyszłym tygodniu. Okienko transferowe jest otwarte do 31 sierpnia. Wolelibyśmy jednak sprzedać Rafała za granicę, aby nie wzmacniać ligowych rywali.
Grzelak ma ważny kontrakt z Pogonią do 2009 r. Właściciel jego karty, Antoni Ptak, nie robiłby jednak problemów, gdyby ktoś chciał go kupić. Rozmawiał już o transferze ze Zbigniewem Bońkiem, szefem Widzewa.
- Mówi się o kwocie odstępnego rzędu 250-300 tys. euro - zdradza zawodnik.
To trzy-czterokrotnie mniej od kwoty, jakiej Ptak żąda za Przemysława Kaźmierczaka. Ale i tak sporo jak na możliwości polskich klubów. Kaźmierczak w tym tygodniu został wypożyczony do portugalskiej Boavisty Porto. "Grzelu" marzy o podobnym kierunku emigracji: - Chcę przejść do silniejszej ligi niż polska. Na Zachodzie mogę się jeszcze sporo nauczyć. Myślę, że to odpowiedni moment na wyjazd - mówi zawodnik, który ma już za sobą epizod w niemieckim MSV Duisburg.
Nie są to jedynie złudne marzenia, bo menedżerowie dzwonią.
- Zainteresowane są kluby z Grecji i Portugalii. Ale konkretów na razie brak - wyjaśnia Łopiński.
Widzew widziałby także w swoim składzie innego portowca - Bartosza Fabiniaka. Młody bramkarz w minionej rundzie był wypożyczony do Łodzi.
- Jeśli Boris Pesković nas opuści [o niego również pytają menedżerowie - red.], Fabiniaka musimy mieć u siebie. Ale jeśli Boris z nami zostanie, przedłużenie wypożyczenia jest realne. Bartek to za duży talent, by siedział na ławce rezerwowych - wyjaśnia dyrektor klubu.

foto:  Pogoń On-Line/JuN; Rafał Grzelak      źródło:  gazeta.pl/Piotr Merchelski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności