|
![]() ![]()
wtorek, 13 czerwca 2006 r., godz: 05:56
Lech Poznań - jak większość polskich klubów - ma problem ze znalezieniem dobrego lewego pomocnika. Od wczoraj do wzięcia jest Rafał Grzelak.
- Jeśli Lech złoży mi propozycję, chętnie ją rozważę - mówi. ![]() Rafał Grzelak jest piłkarzem Pogoni Szczecin, z którą ma kontrakt do 2009 r. Szczeciński klub jest jednak gotowy go oddać. Sam Grzelak też nie ma złudzeń: - Nie rozmawiałem z władzami Pogoni o mojej przyszłości, ale zdaję sobie sprawę z tego, że już w niej nie zagram. Nie chcę zresztą przesiadywać na ławce rezerwowych. Jestem gotów do przeprowadzki - mówi. Ponieważ Grzelak jest jednym z niewielu niezłych polskich pomocników, którzy nadają się na lewą stronę, interesuje się nim wiele klubów. Do rozmów na temat tego gracza stanął m.in. szef Widzewa Łódź Zbigniew Boniek. Marek Łopiński, dyrektor Pogoni wspomina także o ofertach z klubów greckich i portugalskich (niedawno Pogoń wypożyczyła do Boavisty Porto Przemysława Kaźmierczaka). O tym jednak nic nie wie Grzelak. - Nikt dotąd nie zwrócił się do mnie z konkretną ofertą, więc nie mam na razie z czego wybrać - mówi. Lewego pomocnika szuka także Lech Poznań, a przecież Grzelak to były zawodnik "Kolejorza". - Szczerze przyznam, że to właśnie w Poznaniu i Lechu odniosłem swoje największe sukcesy w karierze. Sięgnąłem z "Kolejorzem" po Puchar Polski i Superpuchar. Wspominam te czasy bardzo mile - mówi Grzelak. - Lech dotąd nie zwrócił się do mnie z propozycją, ale gdyby to zrobił, chętnie ją rozważę. Nie wykluczam, że w takiej sytuacji to właśnie Lech mógłby być klubem, do którego bym się przeniósł. Pożyjemy, zobaczymy... Lech na razie nie wypowiada się w sprawie Grzelaka i nie podejmuje żadnych kroków na rynku transferowym; wstrzymuje się do 19 czerwca, gdy z urlopu wraca trener Franciszek Smuda. A właśnie pod jego skrzydłami Grzelak grał już niegdyś w Widzewie Łódź. Problemem mogą być także negocjacje z samą Pogonią, która żąda odstępnego za Grzelaka w wysokości 250-300 tys. euro. - Nie chcemy wzmacniać rywali w ekstraklasie. Pierwszeństwo będą miały kluby z zagranicy - mówi Marek Łopiński, dyrektor Pogoni Szczecin. foto: Pogoń On-Line/JuN; Rafał Grzelak źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||