|
![]() ![]()
sobota, 8 lipca 2006 r., godz: 07:23
Rozmowa z Piotrem Świerczewskim, byłym reprezentantem Polski.
Prowadzisz rozmowy z Pogonią? - Szczerze mówiąc na to pytanie odpowiadam średnio pięć razy dziennie. Dziennikarze dopytują się o tą sprawę, a ja...znam ją właśnie tylko z prasy. Nikt ze szczecińskiego klubu się ze mną nie kontaktował i nic w związku z tym się nie dzieje. Przejdę do klubu, który mnie chce, a nie tam, gdzie chcą tego żurnaliści. Kiedy ktoś z Pogoni będzie do mnie dzwonił tyle samo razy, co dziennikarze - wówczas będzie temat. Jakie masz zatem plany na nowy sezon?- Chcę pograć jeszcze przez rok profesjonalnie w piłkę, a potem najprawdopodobniej zakończę karierę. Mam kilka ofert z polskich zespołów i nad każdą z nich się zastanawiam. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że nie wyjadę za granicę. Co, gdyby nadeszła oferta z Pogoni? - Z zainteresowaniem bym ją rozważył. Pogoń jest klubem, w którym wielu piłkarzy chciałoby grać. Duże miasto, pełny stadion na każdym meczu - to jest to, czego oczekuje zawodnik. Jak oceniasz występ Polaków na mundialu? - Myślę, że popełniono te same błędy co cztery lata temu, kiedy ja również grałem w finałach mistrzostw świata. Nie chodzi mi jednak o błędy piłkarzy czy nawet trenera Janasa - rozliczyć w pierwszej kolejności należy prezesa PZPN-u Michała Listkiewicza. Związek notorycznie kładzie kłody pod nogi reprezentantom, nie pozwalając należycie przygotować się do najważniejszej imprezy w życiu zawodnika. źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||